W nocy z czwartku na piątek na jednym z wyciągów narciarskich w Bukowinie Tatrzańskiej doszło do tragicznego wypadku. 24-latek z Tylmanowej jeździł w nocy po stoku na quadzie. Prawdopodobnie z dużą szybkością.
- Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w stojącą na poboczu ławkę ze stołem - tłumaczy podinsp. Kazimierz Pietruch, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji. - 24-latek doznał ciężkich obrażeń ciała. Nieprzytomnego przewieziono do szpitala.
Życiu mieszkańca Tylmanowej nie zagraża już niebezpieczeństwo.