Podhale. Przeszli w rajdzie pamięci o partyzantach oddziału "Szaroty"

W tym roku rajd odbędzie się już po raz czwarty na terenie Zakopanego. - Wojciech Dusza „Szarota” był pierwszą osobą na Podhalu, która zorganizowała oddział partyzancki, który podjął walkę zbrojną z Niemcami i kolaborantami. Oddział „szaroty” jest stosunkowo nieznany na Podhalu. Dlatego przez takie rajdy chcemy przedstawić młodym ludziom historię tego oddziału i ponad 100 osób, które w wyniki represji zginęły – mówi Zbigniew Sikora, współorganizator rajdu.

Piotr Bąk, starosta tatrzański i historyk z zamiłowania, zaznacza, że Wojciech Dusza założył organizację, która pomagał przy przeżucie kurierów przez Orawę, Słowację do Budapesztu na Węgrzech. - Gdy Niemcy wpadli na trop tej organizacji, Wojciech Dusza musiał uciekać z domu w Odrowążu i ukrywać się w lesie. I tak powstał oddział partyzancki – zaznacza. Zginął on w 1943 roku, najprawdopodobniej w czasie nieudanej próby zamachu na Hansa Franka w Białym Dunajcu.

Anita Żegleń, wójt gminy Poronin, która jest współorganizatorem rajdu wspólnie ze Zbigniewem Sikorą i szkołą podstawową w Nowym Bystrem, zaznacza, że rajd ma przede wszystkim upamiętnić mieszkańców Poronina, którzy zasłużyli się wolnej Polsce. - To jest ważne, by stanąć w tych miejscach w zadumie, zapalić znicze. Bez pamięci przeszłości nie możemy budować przyszłości – zaznacza pani wójt.

Rajd rozpoczął się pod budynkiem „Palace”, gdzie w czasie II wojny światowej mieściła się siedziba Gestapo. To właśnie tak więzionych było ok. 4000 osób, a śmierć poniosło ok. 300 osób. Uczestnicy rajdu przeszli przez Gubałówkę do Nowego Bystrego. Zatrzymywali się w miejscach, gdzie Niemcy rozstrzelali członków oddziału „Szaroty”.

Rajd rozpoczął się od odśpiewania hymnu narodowego, złożenia wiązanek kwiatów pod tablicą pamiątkową przy budynku „Palace”. W otwarciu rajdu wzięli udział Anita Żegleń, wójt gminy Poronin, Piotr Bąk – starosta tatrzański, Grzegorz Cisło – sekretarz miasta Zakopane, a także przedstawiciele Muzeum Tatrzańskiego, które przejęło pieczę nad budynkiem „Palace”.