- Szukamy dwóch ludzi, którzy okradli w weekend pensjonat w Poroninie - mówi Roman Wieczorek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
Mężczyźni weszli do niezamkniętego pensjonatu, na recepcji którego nie było nikogo. - Z kasetki ukradli dwa tysiące złotych, po czym wyszli i odjechali autem - relacjonuje rzecznik zakopiańskiej policji.
Złodziejski skok nagrała kamera monitoringu w pensjonacie. Policja udostępniła nagranie, licząc, że ktoś rozpozna ludzi na filmie.
- Każda informacja związana z tym zdarzeniem będzie dla nas pomocna - mówi Wieczorek. Dodaje, że złodzieje poruszali się białym lub kremowym samochodem. Nieoficjalnie wiadomo, że mógł to być pojazd na słowackich numerach rejestracyjnych.
- To na razie pierwsza taka kradzież w tym sezonie. Właściciele pensjonatów muszą jednak zwracać uwagę na to, by nie zostawiać otwartych drzwi do budynków. To częsty błąd, który kusi złodzieja - radzi Roman Wieczorek.
Przed rokiem policja rozbiła złodziejską szajkę, która okradała nocami pensjonaty. Przestępcy zostali złapani na gorącym uczynku, gdy próbowali okraść pensjonat w Białce.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!