Dziewczynki przebywały same w przedziale a ich matka zaglądała sporadycznie do przedziału, ale tylko po to aby zabrać pieniądze czy papierosy i znikała znowu. Z każdym też pojawieniem się była według zgłaszających coraz bardziej pijana. W tym czasie maleńką siostrą opiekowała się dzielna 10-latka.
To ona podgrzewała mleko dla niemowlęcia, przewijała je i tuliła do snu. W opiece próbowali pomóc jej inni pasażerowie, którzy zbulwersowani zachowaniem ich matki powiadomili policję. Krakowscy policjanci czekali na peronie na przyjazd pociągu i od razu zatrzymali kobietę na Dworcu Głównym. Obie dziewczynki zostały przewiezione karetką pogotowia ratunkowego do Ośrodka Opiekuńczo – Wychowawczego skąd zabrał je ojciec.
[g]11839809[g]
28-latka, mieszkanka województwa mazowieckiego, miała w chwili zatrzymania ponad 3 promile alkoholu. Policjanci ustalili, że kobieta ma już ograniczoną władzę rodzicielską a nad sprawowaniem opieki nad dziećmi czuwa kurator. Obecnie kobiecie został przedstawiony zarzut narażenia życia lub zdrowia osób, którymi miała obowiązek się opiekować. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.