https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb Heleny Kmieć. Została pochowana w Libiążu

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Helenę Kmieć, wolontariuszkę zamordowaną w Boliwii żegnała w niedzielę rodzina, przyjaciele, wolontariusze z Wolontariatu Misyjnego „Salvator” oraz mieszkańcy Libiąża. W mszy św. uczestniczyło ok. 2 tys. ludzi, w tym 120 księży. Przewodniczył jej kardynał Stanisław Dziwisz.

- Droga Helenko. Zaskoczyła nas wszystkich Twoja tragiczna śmierć, która spotkała Cię w czasie Twojej misji apostolskiej w dalekiej Boliwii. Twoją śmierć przeżywa nie tylko Twoja rodzina i parafia św. Barbary w Libiążu, ale również archidiecezja krakowska, która zapamiętała Cię jako wyjątkową wolontariuszkę w czasie Światowych Dni Młodzieży” - mówił kard. Stanisław Dziwisz. - Twoja śmierć nie jest przegraną! Poprzez Twoją śmierć stałaś się dla wielu młodych na całym świecie powierniczką ich spraw przed Jezusem Chrystusem.

Kościół udekorowany był białymi kwiatami, duże biało-czarne zdjęcie Helany stało przy jej trumnie.

Pogrzeb dziewczyny miał charakter państwowy. Podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski w imieniu Andrzeja Dudy przekazał rodzicom Heleny Złoty Krzyż Zasługi za działalność charytatywną i społeczną oraz za zaangażowanie w pomoc potrzebującym.

Beata Kempa, szefowa kancelarii premier Beaty Szydło odczytała list: „Żegnając dzisiaj Helenę Kmieć, żegnamy symbol dobra, bezinteresownej pomocy i szczerej miłości bliźniego. Choć bardzo młoda udowodniła, jak wielkie ma serce. Jej śmierć przyniosła nam ból i cierpienie, jej życie dla wielu z nas pozostanie inspiracją i wzorem” - napisała pani premier.

Kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach w homilii przypomniał, że kiedy jako stewardessa wypełniała ankietę dla linii lotniczych, w których latała tak napisała o swoich planach: „Na najbliższy rok duszpasterstwo lotnicze, uporządkowanie, nauczyć się hiszpańskiego; na następne pięć lat: rodzina, praca dająca satysfakcję, być bardziej dla innych; plan długoterminowy: świętość - jako cel ostateczny!”.

Helena Kmieć ostatnio pracowała jako stewardessa. Pochodziła w mocno wierzącej rodziny. Jej wujkiem jest bp. Jan Zając, biskup pomocniczy Archidiecezji Krakowskiej. Od kilka lat udzielała się jako wolontariuszka, m.in. podczas ŚDM. Należała do Wolontariatu Misyjnego „Salvator”, udzielała się w akademickich kościelnych organizacjach. Bardzo lubiła śpiewać.

- Jak Helenka śpiewała, to ludzie mówili, że mury zaczynają drżeć - wspomina ks. Paweł Król z parafii św. Barbary w Libiążu. Wcześniej była ma misjach w Rumuni, na Węgrzech i Zambii.

Po powrocie z Boliwii planowała zaręczyć się. Ze swoim chłopakiem nie znali się długo, ale byli pewni, że są dla siebie stworzeni. Myśleli o dzieciach.

W Boliwii wylądowała 8 stycznia. Przez pół roku miała tam pomagać Siostrom Służebniczkom Dębickim najpierw w remoncie sierocińca, a później w jego prowadzeniu. Po powrocie planowała się zaręczyć.

W nocy z 24 na 25 stycznia na teren dobrze ogrodzonego ośrodka wtargnęło dwóch mężczyzn. Została ugodzona nożem przez jednego z nich. Obydwaj zostali zatrzymani.

Została pochowana na cmentarzu przy kościele pw. św. Barbary w Libiążu, tam, gdzie 25 lat temu była chrzczona.

Komentarze 29

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Michał Moś
No i co wy wszyscy na to powiecie...biedna dziewuszka, bo tak zginęła? Z punktu widzenia ziemskiego tak, ale...popatrzmy na to z perspektywy chrześcijańskiej. Było uroczyście, był Mazurek Dąbrowskiego, była salwa, było odznaczenie. To są rzeczy materialne, salwę wystrzelą, hymn, marsza żałobnego przestaną kiedyś grać...odznaczenie zaśniedzieje, zardzewieje...Ważne jest, żebyście o tej dziewczynie nie zapomnieli. Ba, jeszcze ważniejsze jest to, żebyście zastanowili się, jak ją naśladować, jak być takim samym, a może i lepszym.
M
Marcin
Bóg nie jest na posyłki. To ty jesteś od niego zależny. Niec z siebie bez Jego zgody. Jedna chwila i Jego decyzją skończysz żywot na tej ziemi. Proś Go o łaski póki czas. Kiedyś to zrozumiesz.
M
Marcin
Cokolwiek napiszecie obraźliwego i plugawego w kierunku zmarłej, nie zgasicie jej światła miłości i poświęcenia. Zerknijcie robaki na tych, którzy są przy was - macie świętych koło siebie i uczcie się od nich życia. Spoczywaj dziewczyno w pokoju. Bóg cię już ma przy sobie. Niech ci, którzy wyrządzili obie to zło nie zaznają spokoju na tym świecie. Życie nie ma ceny......
M
Misja
Nienormalny jesteś. Szczycie z się że staruszki nie przejechałem za parę lat dostaniesz od młodszych i silniejszych i pamiętaj będziesz sam bo nie jesteś wart niczego . Zazdrość Helenie i każdemu że coś robią a Ty nie robisz nic o sory pod siebie. Kurczaczku
g
gabi
a kto ja tam wyslal
X
X – Y - Z
X – Y - Z

szukaj na fb: kz nszz solidarnosc organistów (z do-PiS-kiem: 2; 3; 4; 5; 6; 7; 8; 9 i 10 ) Resztę obejm u je PiS – lamowska CENZURA!

X – Y - Z
P
Polak
Lewacy wy nigdy nie zrozumiecie sensu życia, wasze życie jest jedną wielką porażką. Helena wygrała życie wieczne...
S
SZATAN
Jestem kinestetykiem.
Ty żyjesz w świecie baśni.
G
Gość
Takie trudne to do zrozumienia??
l
lewacki tchorzu
szatan cie ochroni
t
takich jak ty
wychodowanych na gw, tvn, serialach,dyskotekach itp. a takze na kosumentow w centrach handlowych.
G
Gość
w obliczu takiego nieszczescia, przestan ty lepiej cpac, bo nieszczescia chodza po ludziach, uwazaj. Wszyscy zaplacilismy, bo na tym polega solidarnosc i bycie Polakiem. a nie egoista, moze tobie tez kiedys w zyciu bedzie jej potrzeba.
e
edek
Beret za mocno Cie uciska.
s
s
Masz jakiś problem?
m
marycha70
Pogrzeb państwowy oznacza, że my wszyscy zapłaciliśmy za przetransportowanie ciała z Boliwii do Polski (taniej byłoby skremować, ale katole wolą tak) a są to duże pieniądze, za tych 120 księży i kardynała (on nigdy nie idzie bez szmalu na żadne uroczystości), bo wujek biskup chyba nie żądał zapłaty i za całą tę oprawę, a przecież nie my suweren podatnik ją wysłaliśmy tylko kościół w swoich aspiracjach do zdobywania nowych terenów podboju katolickiego, a najlepiej to wychodzi wśród narodów biednych i niedouczonych. Kościół jest bogaty i powinien za to wszystko swojemu "pracownikowi" zapłacić. Nie słyszałam tez żeby kościół nadał jej jakieś odznaczenie kościelne, a mają tego od groma, tylko za misję kościelną nadano odznaczenie państwowe. Przecież Stasiu z Sieniawy i wujek Zajac mogli coś u Franciszka załatwić, ale widać łatwiej u naszych klęczników. No może trzeba trochę umiaru w dojeniu społeczeństwa.
Należy też się zastanowić dlaczego tylko ona została zamordowana, a druga osoba w pokoju nie. Czyżby w swoim "misyjnym" nawiedzeniu przekroczyła pewne granice, których miejscowi nie mogli zdzierżyć?

Wybrane dla Ciebie

Prokuratura umorzyła postępowanie ws. Park and Ride. Bochnia straciła ok. 1,3 mln zł

Prokuratura umorzyła postępowanie ws. Park and Ride. Bochnia straciła ok. 1,3 mln zł

Poznaj wszystkie półfinalistki Miss Polski. Tylko część z nich przejdzie do finału

Poznaj wszystkie półfinalistki Miss Polski. Tylko część z nich przejdzie do finału

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska