FLESZ - Od piątku luzowanie obostrzeń

Pożar miejskiego archiwum. Będą kontrole w całej Polsce
Kontrole mają zostać przeprowadzone w tym roku. Dotyczą budynków, w których mieszczą się archiwa. Cel? - Dokonanie oceny występującego w nich stanu bezpieczeństwa pożarowego oraz rozpoznania możliwości i warunków prowadzenia w tych obiektach działań ratowniczych przez jednostki ochrony przeciwpożarowej - słyszymy w biurze prasowym Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej. Z naszych informacji wynika, że zlecone kontrole to pokłosie trudności, jakie wystąpiły podczas akcji gaśniczej pożaru miejskiego archiwum przy ulicy Na Załęczu w Krakowie.
Kraków. Pożar archiwum. Uda się uratować zaledwie jeden proc...
Przypomnijmy: w gaszeniu pożaru przy ulicy Na Załęczu, który wybuchł 6 lutego 2021 r., wzięło udział 689 strażaków, którzy zużyli 60 tys. metrów sześciennych wody, 2 tys. litrów pianki gaśniczej i 4 tony piasku gaśniczego. Trudności oraz długi czas trwania działań były spowodowane bardzo dużą liczbą nagromadzonego materiału łatwopalnego. Problemy wynikały też z konstrukcji budynku, w którym brak było okien.
- Nie był przystosowany do tego, by użytkować go jak normalny budynek użyteczności publicznej. To, co było jego atutem, czyli taka konstrukcja, która chroniła znajdujące się w środku dokumenty przed wpływem warunków atmosferycznych, spowodowało trudności podczas akcji - mówią strażacy. Wskazywali jednak, że nie ma żadnych przepisów, które zabraniają budowy takich obiektów.
Jak precyzuje Komenda Główna PSP, kontrole będą w szczególności dotyczyć dużych archiwów, działających w ramach państwowej sieci archiwalnej. - Organy Państwowej Straży Pożarnej szczególną uwagę mają zwrócić na rozwiązania służące zapewnieniu odpowiednich warunków prowadzenia działań ratowniczych oraz na kwestie związane z utrzymaniem sprawności technicznej i funkcjonalnej urządzeń przeciwpożarowych - informuje nas biuro prasowe.
Pożar miejskiego archiwum w Krakowie. Kto zawiódł?
Przypomnijmy, że w tym roku doszło również do pożaru budynku archiwum Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego przy ul. Fabrycznej w Gorzowie Wielkopolskim. Miał miejsce w marcu. - Dzięki szybkiej i sprawnie przeprowadzonej akcji gaśniczej PSP pożar został ugaszony - czytamy na stronie Urzędu. Dokumentacja nie uległa zniszczeniu. - Nie ucierpiały również środki przeznaczone na walkę z COVID-19, zgromadzone w magazynach wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego LUW - czytamy w komunikacie. W przypadku krakowskiego archiwum straty są ogromne. Wiele wskazuje na to, że z pożaru uda się uratować ponad 200 metrów bieżących dokumentów, czyli nieco ponad jeden procent wszystkich, jakie były tam przechowywane.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- W tych znakach zodiaku łatwo się zakochać
- Oto finalistki Miss Małopolski i Miss Małopolski Nastolatek
- Co za luksusy! Oto najdroższe mieszkania na sprzedaż w Krakowie
- Drapacze chmur i 100 tysięcy mieszkańców. Tak ma wyglądać nowa dzielnica Krakowa
- Kraków. Najlepsi z najlepszych mistrzów parkowania. Przeszli samych siebie!