Pomoc medyczna dla Polaków najczęściej potrzebna jest w Grecji, Chorwacji, Bułgarii oraz Hiszpanii.
W porównaniu do 2016 roku nastąpił ogromny wzrost interwencji z terenu Turcji (ponad 400 proc.). Pokazuje to, że wśród Polaków opadły negatywne emocje związane z obawami przed zamieszkami, strajkami czy zamachami terrorystycznymi wynikającymi z sytuacji wewnętrznej panującej w poprzednich latach w tym kraju. Liczba interwencji w lipcu 2017 roku jest zbliżona do tej z 2015 roku.
Z danych zebranych przez Mondial Assistance wynika, że podczas pierwszego wakacyjnego miesiąca największe zapotrzebowanie na usługi pomocowe odnotowano z rejonu Południowej Europy. Z Grecji było to 22 proc. zgłoszeń, Chorwacji 10 proc., Bułgarii 9 proc., Hiszpanii 9 proc.
- Przeprowadzane przez nas badanie „Plany wakacyjne Polaków” pokazało, że najwięcej osób planuje spędzić swój urlop w Hiszpanii (14 proc.), Chorwacji (11 proc.) oraz Grecji (10 proc.). Lipcowa ilość interwencji w tych krajach wskazała, że za deklaracjami poszły również czyny. Duża ilość telefonów z prośbą o pomoc z terenu Bułgarii, do której planowało wyjechać tylko 4 proc. Polaków, może wynikać z faktu, że znacząca część osób niezdecydowanych (39 proc.) w temacie kierunku wakacyjnego wyjazdu wybrała właśnie Bułgarię – mówi Piotr Ruszowski, dyrektor sprzedaży i marketingu w Mondial Assistance.
Dane podsumowujące lipiec pokazały, że 80 proc. Polaków potrzebowało pomocy assistance z powodu zachorowania, a 20 proc. z powodu wypadku.
- Większość osób dzwoniących do Centrum Operacyjnego zwracała się do nas z prośbą o pomoc w zorganizowaniu wizyty lekarskiej i zakupie leków – 85 proc. zgłoszeń. Bardzo częstą przyczyną skorzystania z wizyty lekarskiej było odczuwanie zawrotów głowy, osłabienie, zatrucie pokarmowe oraz drobne skaleczenia, do których doszło na plaży – dodaje Piotr Ruszowski.
Należy pamiętać, że w krajach europejskich średni koszt podstawowej opieki ambulatoryjnej to 600-800 złotych. W momencie gdy pojawi się konieczność hospitalizacji lub transportu medycznego koszt może wzrosnąć nawet do kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Posiadając odpowiednią polisę możemy liczyć, że kwotę pokryje ubezpieczyciel, nawet w turystycznym kurorcie, gdzie może być trudno o dostęp do publicznej służby zdrowia akceptującej kartę EKUZ.
