https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polański: Słuchając sądu, byłem wzruszony

Roman Polański
Roman Polański fot. Michał Gąciarz
- Cieszę się, że zaufałem polskiemu wymiarowi sprawiedliwości. Jestem bardzo szczęśliwy, że ta sprawa się kończy. To mnie kosztowało dużo zdrowia, kłopotów. Więcej nawet mojej rodziny. Rodzina zwykle cierpi w tych okolicznościach bardziej niż ja - powiedział Roman Polański. Po południu krakowski sąd zdecydował, że Polański nie zostanie wydany Stanom Zjednoczonym. Reżyser z "powodów emocjonalnych" nie pojawił się w sądzie.

Ekstradycja Romana Polańskiego: znamy decyzję sądu!

- Cieszę się, że zaufałem polskiej sprawiedliwości. Nie miałem najmniejszych wątpliwości, że sprawa się dobrze skończy - powiedział Polański. - Polska jest krajem, gdzie prawo jest niezależne - dodał.

- Żądanie Amerykanów jest niesprawiedliwe, wszyscy, którzy znają sprawę wiedzą o tym - podkreślił reżyser i pochwalił przygotowanie sędziego Dariusza Mazura. - Słuchając sądu byłem wzruszony. Nie spodziewałem się, że sędzia będzie znał takie szczegóły, daty. Myślałem, że się gdzie pomyli. Ale nie było najmniejszej pomyłki - podkreślił Polański.

- Nie chciałbym filmu o mnie. Jest tyle dobrych tematów, że można się obejść bez tego - powiedział Polański.

- Sława klienta jest jego brzemieniem - podkreślili adwokaci i dodali, że nie było chwili podczas postępowanie, by Polański był lepiej traktowany ze względu na sławę. - Uzasadnienie sędziego było merytorycznie perfekcyjne. My nie mamy niczego do dodania - powiedział obrońca.

Na początku konferencji prasowej adwokaci Polańskiego zdementowali informację, że Polański wyleciał do Paryża.

Podczas piątkowej rozprawy odbyło się wystąpienie obu ze stron, które trwało ponad godzinę. Prokuratura podtrzymała wniosek o stwierdzenie dopuszczalności wydania. - Dostrzegamy nieprawidłowości w postępowaniu przeciwko Romana Polańskiego w USA, jednak wniosek należy uznać za wiarygodny – powiedziała w wystąpieniu końcowym przed sądem prok.
Danuta Bieniarz.

Odmiennego zdania była obrona reżysera, która wskazywał na bezzasadność ewentualnej ekstradycji. Adwokaci Jan Olszewski i Jerzy Stachowicz podkreślali zawarcie ugody przed sądem amerykańskim i odbycia kary przez poszukiwanego.

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jurix
dobry wyrok ciesze sie ze tak sie stalo
.
a żydów?
b
bmz
bo Sędzia wreszcie mnie zrozumiał, że ona była wyższa w ten czas ode mnie o głowę!
M
Marcos
Wzruszony ? Pięknie .Sąd dał pedofilowi i innym pedofilom poczucie bezkarności .......Oto sądowa niesprawiedliwość w majestacie sprawiedliwości .....
z
zniesmaczona
Czas do urny.
f
fałsz
Jeszcze jeden wzruszający się moralista. Obrzydliwość.
M
Mati
Pedofilia w Polsce jest przestępstwem i nikogo nie obchodzi czy jestes chrzesciajaninem, mułzumaninem, hinduistą itd czy może ateistą. Obowiązuje cię to samo prawo
K
Karolina
Wystarczy pogooglać co sury i sanhedryny mówią na ten temat. Stąd też,jak łatwo się domyślać,tylu chętnych do ISIS spośród wszystkich ras,jak niegdyś do kapłaństwa KK. A spróbujcie tknąć Kosherwood...
x
xyz
czy wy, idioci, zastanawiacie sie co piszecie?!
---------------------
Słuchając wyroku, siedział ponoć na pokładzie odrzutowca z Balic do Paryża. A nóż by się wyrok źle ułożył... - pedofilski-pejs !!
ś
św.NH
Nie ma ucieczki innej niż śmierć a plamy wżerają się w mózg. Kał z młodości zabija jak narkotyk Romusia tyż!
K
KR
myślę że ta co ją zgwałcił też była dzisiaj wzruszona
k
krk
Żydzi górą !!!!! budujemy nowe państwo w tym kraju ..... Trynkiweicz pewnie też zostanie uniewinniony tylko zmiana wiary na jedyną słuszną !!!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska