https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polczak: To nowa Cracovia, ale prezesa znam dobrze

Jacek Żukowski
Piotr Polczak (trzeci z lewej) na stadionie Cracovii podczas ostatniego Treningu Noworocznego
Piotr Polczak (trzeci z lewej) na stadionie Cracovii podczas ostatniego Treningu Noworocznego fot. Andrzej Banaś
Piotr Polczak, były zawodnik Cracovii, znowu gra w koszulce w pasy. Nie podpisał jeszcze kontraktu z klubem, ale ma stać się to niebawem.

Kiedy Pana powrót do Cracovii formalnie stanie się faktem?
W najbliższych dniach powinna zostać wysłana prośba do FIFA o tymczasowy certyfikat dla mnie i mam nadzieję, że wkrótce zagram w Cracovii.

Dlaczego tak przedłużają się te sprawy transferowe?
Czekamy na decyzję FIFA. W przypadku rozwiązywania kontraktu (Polczak ma umowę z Wołgą Niżny Nowogród - przyp.) nigdy nie trwa to krótko. To działa na moją niekorzyść. Mam nadzieję, że długi okres czekania już za mną. Jest nowy rok, nowe nadzieje i możliwości. Są jeszcze do dopięcia szczegóły kontraktowe, ale z tym nie powinno być problemu. Przeszkodą jest brak certyfikatu.

Już jesienią chciał Pan pomóc Cracovii, ale teraz z pewnością przygotuje się Pan lepiej do gry.
Tak, chciałem już grać jesienią, trenowałem od początku listopada, miałem nadzieję, że wystąpię w ostatnich meczach w 2014 roku. Tak się jednak nie stało.

Czy przez kilka lat gry w Tereku Grozny i w Wołdze Niżny Nowogród stał się Pan lepszym piłkarzem?
To były nowe doświadczenia. Cieszy mnie, że miałem taką możliwość i życzę każdemu, by wyjechał za granicę i mógł poznać, jak to wygląda. Poznać inny kraj, kulturę. Grałem w dobrej lidze, bo występują tam zawodnicy o uznanej marce. Były dobre rzeczy, były też trudności, ale ogólnie pobyt w Rosji mogę zaliczyć na plus.

Czy długa przerwa w meczach o stawkę - ostatnio grał Pan w sierpniu - może mieć wpływ na Pańską dyspozycję?
Mam nadzieję, że po półtoramiesięcznych przygotowaniach, po kilku grach kontrolnych złapię dobrą formę i wiosnę zacznę od zwycięstw.

Co Pan zyskał przez pobyt w lidze rosyjskiej? Co Pan poprawił w swojej grze?
Trudno oceniać samego siebie. Chcę przypomnieć się kibicom, a myślę, że niektórzy mnie pamiętają, i tyle. Wszystko wyjdzie w meczach i oby to był dobry powrót.

Wraca Pan do innej Cracovii. Z zespołu, który Pan opuszczał w 2010 roku, został tylko Sławomir Szeliga.
Koledzy się zmienili, ale trenuję z zespołem już dwa miesiące, więc jeśli chodzi o aklimatyzację, nie mam problemu. To nowa Cracovia, ale prezes się nie zmienił, znam go dobrze.

Cracovia gra teraz trójką w obronie. Pan już występował w tym systemie, nie powinien mieć więc problemów z adaptacją.
Są mecze, w których zespół gra trójką, w innych spotkaniach czwórką, nie jest to nowość. To system jak każdy inny.

Dlaczego zdecydował się Pan na powrót do Polski?
Wołga przeżywała kłopoty organizacyjno-finansowe. Miałem ważny kontrakt do czerwca 2015 roku, ale te kłopoty zmusiły mnie i wielu innych zawodników do decyzji o rozwiązaniu kontraktu.

A dlaczego wybrał Pan Cracovię?
Mam do niej sentyment, znałem tutejszy klimat, ludzi i to miało większy wpływ na moją decyzję.

Śledził Pan polską ligę?
Oczywiście, oglądałem mecze, jestem na bieżąco.

Poziom się podwyższył w ciągu tych kilku lat Pana nieobecności w kraju?
Przede wszystkim poszła do przodu cała otoczka ligi. Jak wyjeżdżałem, było tylko kilka nowoczesnych stadionów, a teraz prawie każdy zespół ekstraklasy ma nowy stadion albo otworzy go w najbliższych latach. Poziom trudno oceniać. Jak zacznę grać, to będę mógł więcej powiedzieć.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Wybrane dla Ciebie

Zakopane wymieni oświetlenie uliczne. Przy okazji zostanie sprawdzony stan latarni

Zakopane wymieni oświetlenie uliczne. Przy okazji zostanie sprawdzony stan latarni

XIII Murapol Cup. Do Krakowa przyjadą Liverpool, RB Lipsk i Dynamo Kijów

NASZ PATRONAT
XIII Murapol Cup. Do Krakowa przyjadą Liverpool, RB Lipsk i Dynamo Kijów

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska