Poldim w kwietniu poniósł fiasko w rozmowach z bankami. Zmuszony był złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości układowej. Sąd wytknął jednak spółce braki formalne. Uzupełnienie dokumentacji sprawy nie rozwiązało. W ubiegłym tygodniu wniosek został drogowcom zwrócony i Poldim wrócił do punktu wyjścia.
- Sąd stanął na stanowisku, że wnioskodawca nie uzupełnił wszystkich wskazanych braków - mówi Tomasz Kozioł, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnowie. Powody takiej decyzji to m.in. niewłaściwe określenie liczby wierzycieli, a także brak ich adresów. - Prawidłowy spis wierzycieli jest niezbędny do rozpatrzenia wniosku - dodaje sędzia Kozioł.
Jakby tego było mało, blokadą budowy autostrady A4 między Brzeskiem i Wierzchosławicami zagrozili przedstawiciele blisko 30 firm, którzy twierdzą, że Poldim jest im winien pieniądze.
Odmienne nastroje zapanowały natomiast w ABM Solid. Ta spółka także pod koniec ubiegłego roku wpadła w tarapaty finansowe. Ostatecznie zawarła jednak z bankami i posiadaczami swoich obligacji umowę o restrukturyzacji zadłużenia. W efekcie część długu ABM Solid spłaci emisją nowych akcji. Przed terminem wykupi również część obligacji. Za to do września przyszłego roku nie musi płacić reszty długów kredytowych.
- Spłata pozostałego zadłużenia będzie odbywać się stopniowo do końca 2017 roku i dzięki wydłużonemu okresowi karencji oraz obniżeniu oprocentowania będzie mniej uciążliwa dla spółki - mówi Marek Pawlik, prezes ABM Solid.
Emitując akcje, firma pozyska nowych inwestorów. - Dom Maklerski IDM SA będzie organizował finansowanie spółki i wskaże inwestorów, którzy wspólnie z domem maklerskim obejmą jej akcje. Wierzymy w spółkę, dlatego zdecydowaliśmy się podjąć takiego zadania - twierdzi Grzegorz Leszczyński, prezes DM IDM SA.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
