
Wylot do Afryki zaplanowano na przyszły tydzień. Polscy medycy spędzą w Kamerunie dwa tygodnie. W tym roku grupa lekarzy, którzy zdecydowali się na udział w misji, jest wyjątkowo liczna.
– Jedzie z nami pediatra, chirurg dziecięcy, okulista, dermatolog oraz chirurdzy i anestezjolodzy, którzy zapoczątkowali te wyjazdy. Dzięki temu na miejscu będziemy w stanie przyjąć naprawdę szeroką grupę osób. Chcemy pomóc każdemu, kto się do nas zgłosi, w miarę naszych możliwości i umiejętności – mówi dr Jerzy Friediger, dyrektor Szpitala Specjalistycznego im. Żeromskiego w Krakowie i jeden z uczestników wyjazdu.
Łącznie do Kamerunu pojedzie 15 medyków. Ich celem jest miejscowość Sangmelima, liczącą 30 tys. mieszkańców. Na miejscu lekarze będą pracować w stosunkowo nowym i dobrze wyposażonym szpitalu, gdzie pacjentów przyjmowali już w ubiegłym roku. Część sprzętu potrzebnego do diagnozowania i operowania ekipa zabierze ze sobą z Polski. Dzięki pomocy sponsorów, udało się również skompletować zestaw niezbędnych leków i środków opatrunkowych, które w afrykańskich lecznicach są trudno dostępne.
Po raz pierwszy do zespołu medyków dołączyli lekarze odpowiedzialni za zdrowie i życie najmłodszych pacjentów. – Potrzeby są ogromne. Kamerun jest krajem, gdzie śmiertelność dzieci jest wyjątkowo wysoka, większość z nich umiera w męczarniach, bez dostępu do leczenia czy szczepień. A główną przyczyną zgonów są choroby zakaźne – wskazuje lek. med. Lidia Stopyra, specjalista pediatrii i chorób zakaźnych.
Na pomoc czekają także maluchy cierpiące z powodu przepuklin czy stulejek. Wizyta polskich chirurgów to dla nich często jedyna szansa na powrót do zdrowia. W Kamerunie lekarzy bowiem brakuje, a terapia na szpitalnych oddziałach nie jest refundowana. W efekcie na leczenie w szpitalu mogą sobie pozwolić wyłącznie najbogatsi mieszkańcy. – Zależy nam, żeby zoperować jak największą liczbę dzieci. Jeżeli pojawią się bardziej skomplikowane przypadki, niewykluczone, że będziemy starali się ściągnąć tych pacjentów do Polski albo jeszcze raz wrócić na miejsce – zapowiada dr Maria Wieczorek-Grohman, chirurg dziecięcy.
Wszyscy uczestnicy misji jadą do Afryki na własny koszt. Na czas pobytu wzięli urlopy wypoczynkowe.
Pomysł misji medycznych w Afryce zrodził się w 2008 r. Ich inicjatorem był dr George Kamtoh, Kameruńczyk, który w Krakowie skończył studia medyczne i odbywał wówczas staż specjalistyczny w dziedzinie chirurgii. Dotychczas polscy lekarze do Kamerunu wyjeżdżali trzykrotnie: w 2008, 2011 i 2016 r. Ostatnim razem 8-osobowa grupa medyczna udzieliła pomocy 1,1 tys. pacjentów. W tym roku liczba chorych, którzy będą mogli liczyć na wsparcie Polaków, ma być jeszcze większa.
WIDEO: Polscy medycy pojadą leczyć Kameruńczyków
Autor: Iwona Krzywda