Gorąca atmosfera licytacji
Damian Marciniak, właściciel warszawskiego domu numizmatycznego osobiście był obecny na licytacji w Oslo. W opublikowanym na gorąco po licytacji filmie na YouTube numizmatyk mówił o gorącej atmosferze licytacji. W domu aukcyjnym była obecna mała grupa polskich kolekcjonerów. Z wypowiedzi Damiana Marciniaka wynika, że moneta została zakupiona przez osobę prywatną z Polski i wróci do kraju gdzie została wybita.
Wylicytowana studukatówka to jeden z najlepiej zachowanych z 17 odnotowanych egzemplarzy na świecie. Dwie złote studukatówki z 1621 r. z wizerunkiem Zygmunta III Wazy są w Krakowie - jedna w muzeum, a druga na Wawelu.
- Najcenniejsza polska moneta waży tyle, co puszka coca-coli, czyli około 350 gramów, a jej średnica ma również tyle co średnica takiej puszki – 70 mm. Trzeba podkreślić, że matryce do tej monety zostały wyryte przez Samuela Ammona, bardzo młodego i niezwykle utalentowanego artystę pochodzącego ze Szwajcarii. Dla podkreślenia jego kunsztu można powiedzieć, że ponad 400 lat temu przy pomocy rylca zrobił coś, czego dzisiaj nie da się powtórzyć przy pomocy najnowocześniejszych narzędzi. To sprawia, że studukatówka jest jedyna w swoim rodzaju - mówi Anna Bochnak, opiekun studukatówki w Muzeum im. Emeryka Hutten-Czapskiego w Krakowie.
Ile wynosiła cena wywoławcza?
Eksperci z domu aukcyjnego zaproponowali cenę wywoławczą w wysokości 15 mln koron norweskich, co w przeliczeniu na złotówki daje ponad 5,5 mln zł. 10 maja w sobotę moneta została sprzedana za ok 9 mln zł biorą pod uwagę koszty związane z marżą domu aukcyjnego i transportem złotego krążka.
Na awersie monety umieszczono popiersie królewskie bez korony z twarzą skierowaną w prawo i Orderem Złotego Runa, na samym dole litery S A. będące inicjałami rytownika Samuela Ammona, dookoła otokowy napis po łacinie: Zygmunt III, z Bożej łaski król Polski i Szwecji. Z kolei w centrum rewersu znajduje się dziewięciopolowa, ukoronowana tarcza z herbem Rzeczypospolitej Obojga Narodów, otoczona łańcuchem Orderu Złotego Runa, dookoła którego wybito legendę: Wielki książę litewski, ruski, pruski, mazowiecki, żmudzki, inflancki, etc. Na obu stronach monety umieszczono dodatkowe, miniaturowe napisy, o wysokości 1,0–1,3 mm.
Gdzie można zobaczyć najcenniejszą polską monetę?
Osoby, które chcą zobaczyć monetę na żywo, mogą to zrobić od wtorku do niedzieli w Gabinecie Numizmatycznym w Muzeum im. Emeryka Hutten-Czapskiego w Krakowie przy ul. Józefa Piłsudskiego 12. We wtorek wystawy stałe można zwiedzać bezpłatnie.
GODZINY OTWARCIA
poniedziałek: nieczynne
wtorek: 10.00 – 18.00
środa – niedziela: 10.00 – 16.00
BILETY
Wtorek jest dniem bezpłatnego wstępu na wystawy stałe w MNK.
Bilet normalny - 18 zł
Bilet ulgowy - 14 zł
Bilet rodzinny - 36 zł (maksymalnie 4 osoby, w tym minimum 1 dziecko do 16 roku życia)
Bilet dla młodzieży od ukończenia 7 do 26 roku życia – 1 zł (dotyczy uczniów i studentów)
wtorek - dzień wolnego wstępu na wystawy stałe
Badaczom udało się potwierdzić istnienie co najmniej 17 sztuk studukatówek na świecie. W Polsce są dwie, obie w Krakowie - w Muzeum Narodowym i na Wawelu. Na Węgrzech są trzy egzemplarze. Pozostałe w Stanach Zjednoczonych i najprawdopodobniej w innych państwa Europy.
