Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Pomnik Ofiar Jana Pawła II" w Nowym Sączu. Skandaliczny wpis na mapach Google. Czy to zorganizowany atak na papieża?

Joanna Mrozek
Joanna Mrozek
Skandaliczny wpis na mapach Google
Skandaliczny wpis na mapach Google Stanisław Śmierciak/Google Maps
Zamiast „Pomnik Jana Pawła II” w Nowym Sączu na mapach Google widnieje opis „Pomnik Ofiar Jana Pawła II”. Analogiczna sytuacja ma też miejsce w Krakowie. Skandaliczne wpisy w ostatnich dniach pojawiły się przy opisach miejsc na popularnych mapach Google w Małopolsce. Czy to kolejny atak na osobę Jana Pawła II i wierzących?

FLESZ - Relacja z Kijowa Marcina Mamonia

od 16 lat

To już kolejna taka sytuacja, kiedy przy nazwie pomników, kościołów czy skwerków im. Jana Pawła II pojawiają się obraźliwe sformułowania. Kilka dni temu przy nazwie pomnika Jana Pawła II w Krakowie, który stoi na dziedzińcu Pałacu Biskupiego przy ul. Franciszkańskiej dodane zostało słowo „ofiar". Tam do sprawy odniosła się krakowska kuria, która podjęła działania w celu usunięcia obraźliwego słowa.

Ingerencja w nazwy nastąpiła w wielu innych miastach, w tym w Nowym Sączu. "Pomnik Ofiar Jan Pawła II" cały czas widnieje na mapach Google. Zobaczyć go może każdy, kto wpisze w wyszukiwarkę "pomnik Jana Pawła II Nowy Sącz", jest on oznaczony na mapie lokalizatorem. Wizerunek świętego na nowosądeckim rynku po raz kolejny został znieważony obraźliwymi sformułowaniami.

W tej sprawie skontaktowaliśmy się z rzecznikiem diecezji tarnowskiej, który dowiedział się o zaistniałej sytuacji z naszych doniesień.

- Dziękuję za informację, będziemy w tej sprawie podejmować stosowne kroki - mówi "Gazecie Krakowskiej" ks. Ryszard Nowak.

Każdy może edytować Google Maps

Sytuacja nie jest nowa, jeszcze dwa lata temu przy oznaczeniu kościoła im. św. Jana Pawła II przy ul. Batalionów Chłopskich w Nowym Sączu ktoś dopisał również słowo "ofiar".

Od kilku lat internauci mogą proponować zmiany w określeniu miejsc na Mapach Googla. Narzędzie społecznościowe pozwala po zalogowaniu na edycję i uzupełnianie opisów większości miejsc, nawet istniejących. Miało to w zamierzeniach twórców aplikacji pomóc w lepszym opisie na mapach, niestety wielu wykorzystało to jako okazję do nadużyć wprowadzających w błąd. Poniżej przedstawiamy wyjaśnienia Google, które otrzymaliśmy na maila.

- Ogólnie rzecz biorąc, umożliwienie użytkownikom sugerowania zmian na mapie pozwala nam uzyskać bardziej szczegółowe i aktualne informacje, a zdecydowana większość wprowadzonych zmian jest dokładna i korzystna dla Map Google. W przypadku nieścisłości dokładamy wszelkich starań, aby jak najszybciej rozwiązać problem. Nieustannie pracujemy nad nowymi i lepszymi sposobami walki z tymi problemami i aktualizowania naszych informacji, wykorzystując kombinację ludzi i technologii do usuwania niepożądanych treści - informuje Google.

Użytkownicy mogą zgłaszać do Google informację o pojawiających się błędach w nazwach. Można to zrobić za pomocą narzędzia: „Zgłoś problem”.

***
Interwencja "Gazety Krakowskiej" przyniosła oczekiwany skutek, wpis w Google Maps został poprawiony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska