Po tym spotkaniu przed kamerą klubowej telewizji Sandecji stanął pomocnik „Biało-czarnych” Maciej Małkowski.
- Przytrafiły nam się błędy indywidualne. Dobrze zaczęliśmy ten mecz, graliśmy jak chcieliśmy, ale po dwóch wrzutkach straciliśmy dwie bramki. Zabrakło krycia w polu karnym. Później jeszcze Grzesiek Baran ratował sytuację (czerwona kartka w 53 minucie) i grając w dziesiątkę było już po meczu – zauważył doświadczony zawodnik.
- Powiedzieliśmy sobie w przerwie, że możemy zdobyć bramkę na 2:1 nawet w 80. minucie i wtedy można coś ratować. Niestety, jak wspomniałem, grając w osłabieniu nic nie mogliśmy zrobić.
- Nie czuliśmy się gorsi od Termalicy, ale przegraliśmy przez nasze błędy. Musimy być bardziej skoncentrowani. Jesteśmy dobrze przygotowani, teraz musimy popracować przez najbliższy tydzień, jesteśmy dobrej myśli przed następnym spotkaniem (piątek o godzinie 19.10 z Miedzią Legnica) – podsumował.
https://twitter.com/sportmalopolska" class="twitter-follow-button" data-show-count="false">Follow @sportmalopolska
https://www.facebook.com/SportWMalopolsce/" data-width="500" data-small-header="false" data-adapt-container-width="true" data-hide-cover="false" data-show-facepile="true">
https://www.facebook.com/SportWMalopolsce/">https://www.facebook.com/SportWMalopolsce/">Sportowy24.pl w Małopolsce
