Coraz cieplejsze dni sprawiają, że zaczynamy rozglądać się za wczasami. Zazwyczaj kuszą nas południowe kierunki tam gdzie pogoda pewna i wspaniałe talerze, pełne cudownych, aromatycznych warzyw lub owoców morza.
A co gdyby już teraz sprawić sobie radość i zjeść coś wakacyjnego? Wykwintnego, a zarazem prostego i lekkiego? Takie danie to chyba ideał!

- Postarajmy się więc do niego zbliżyć. Proponuję smażone krewetki na klarowanym maśle i białym winie podane na aromatycznych pieczonych warzywach z pieca. Brzmi skomplikowanie i dostojnie, ale to danie jesteście w stanie zrobić od zera w pół godziny! - podpowiada Aleksander Zachuta, krakowski kucharz i Małopolski Ambasador Smaku.
Zobacz też. Kulinarny Kraków kontra reszta świata. Rozmowa z Aleksandrem Zachutą
Smażone krewetki na klarowanym maśle i białym winie podane na aromatycznych pieczonych warzywach z pieca [PRZEPIS]

Składniki na jedną porcję:
- 5 mrożonych krewetek dużych i nie blanszowanych czyli nie pomarańczowych
- łyżeczka masła
- łyżka oliwy lub oleju rzepakowego czyli oliwy północy
- dwa ząbki czosnku
- łyżka siekanej kolendry lub pietruszki
- sól
- pieprz (najlepiej z młynka)
- oregano suszone
- białe półwytrawne wino
- garść kolorowej papryki pokrojonej w grube paski
- garść cukinii pokrojonej w półksiężyce
- pół garści cebuli pokrojonej w piórka
- łyżeczka kaparów lub trzy owocniki kaparów
Wykonanie
Najpierw rozmrażamy w letniej wodzie krewetki i marynujemy: do oliwy lub oleju sypiemy szczyptę soli odrobinę pieprzu, rozgnieciony ząbek czosnku, siekaną kolendrę lub nać pietruszki. Mieszamy, wrzucamy krewetki, znów mieszamy i odstawiamy na kilka chwil do lodówki.
Warzywa myjemy, kroimy i układamy na papierze do pieczenia. Skrapiamy oliwą lub olejem, oprószamy oregano, solą i pieprzem, wyciskamy drugi ząbek czosnku. Wszystko dobrze mieszamy i wstawiamy do pieca nagrzanego do 175 stopni na 15 minut.
Gdy warzywa się pieką, wracamy do naszych krewetek. Rozgrzewamy patelnię, wrzucamy masło, zbieramy piankę jaka się wytworzy. Wrzucamy krewetki z całym sosem jaki nam powstał. Smażymy po minucie z każdej strony i dolewamy odrobinkę białego wina. Czekamy pół minuty aż wino lekko odparuje. Odstawiamy patelnię z ognia. Wyciągamy warzywa z pieca i wszystko - póki ciepłe - układamy na talerzu, ozdabiamy kaparami, polewamy powstałym sosem podczas pieczenia krewetek i…. gotowe.
Tym sposobem w kilkanaście minut przeniesiemy się na chwilkę w nadmorskie południowe klimaty.
