![Popek - Pudzian. KSW 37 w Krakowie Online, TV: kto będzie walczył podczas KSW 37? [KARTA WALK]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/97/0d/584007d4a5199_o_medium.jpg)
KSW 39. Popek - Hardkorowy Koksu, Gala KSW Warszawa. Transmisja walki, wyniki
Popek - Hardkorowy Koksu. Gala KSW 39 Online. Kiedy Gala KSW 39? Transmisja, PPV [27 maja]
Popek - Pudzian. KSW 37 Online w Krakowie. Walka "Pudziana" już w sobotę! [BILETY, TRANSMISJA, LIVE]
KSW 37. Popek - Pudzian: kto walczy na KSW 37? [KARTA WALK]
- Skrytykowałem zestawienie Pudziana z Popkiem, zaznaczając przy tym, że absolutnie je rozumiem od strony marketingowej. Uważam jednak, że dla MMA to rysa. Pokazanie, że każdy celebryta może wejść do klatki i zostać zawodnikiem. OK, Popek ma na swoim koncie trzy walki, ale ostatnie lata jego kariery muzycznej niewiele miały wspólnego ze sportowym trybem życia. Martwię się, żeby nie doszło do tragedii. Wiem, że wziął się na poważnie za treningi, co szanuję, ale w kilka tygodni nie da się odpowiednio przygotować. Lepiej, żeby to się skończyło po minucie czy dwóch. A co dalej? Niech trenuje i pokaże, że traktuje ten sport poważnie, to i ludzie z branży będą poważnie traktować jego. Wtedy chętnie napiszę kolejny komentarz, że się myliłem co do niego - dodaje Łukasz „Juras” Jurkowski.
Faworytem jest Pudzian. Wygra na 99 proc., ale ten 1 proc. czasem robi różnicę...
KSW 37. Popek - Pudzian: Największe zainteresowanie jest walką Pudziana z Popkiem
Podczas KSW 37 odbędą się trzy walki mistrzowskie. Największe zainteresowanie jest jednak walką Pudziana z Popkiem, która o pas nie jest. - Nie oszukujmy się, zakontraktowanie Popka to zabieg marketingowy. Bilety rozeszły się jak świeże bułeczki, pay-per-view, podejrzewam, będzie rekordowe. Ludzie, którzy nigdy nie byli na gali sportów walki, w sobotę przyjdą zobaczyć w oktagonie samozwańczego króla Albanii. Nawet mój tatuażysta jedzie do Krakowa, choć przypuszczam, że nie wie, kto walczy w pozostałych pojedynkach. Swoją drogą, ciekawe, jaki procent będą stanowić kibice, którzy przyjdą tylko dla Popka. Jeżeli jego obecność przełoży się na lepszą kondycję finansową organizacji, gaże dla zawodników i sprowadzenie coraz lepszych wojowników, to super. Mogę sobie mówić, że takie walki mi się nie podobają, ale i tak obejrzę ją z zainteresowaniem. Poza tym jeden „freak fight” nie jest dla mnie problemem. Do Krakowa jadę przede wszystkim obejrzeć świetne starcia, bo jest kilka takich, które interesują nie tylko polskiego fana MMA, lecz także europejskiego - mówi Łukasz "Juras" Jurkowski, były zawodnik MMA, a dziś m.in. komentator gal KSW.
KSW 37 w Krakowie: Bilety rozeszły się jak świeże bułeczki, pay-per-view, podejrzewam, będzie rekordowe
Źródło: Agencja Informacyjna Polska Press
KSW 37: Karol Bedorf i Fernando Rodrigues Junior
W głównej walce wieczoru naprzeciwko siebie staną w pojedynku mistrzowskim Karol Bedorf i Fernando Rodrigues Junior. Tak naprawdę jednak wiele osób czeka na batalię z udziałem Mariusza Pudzianowskiego, który zmierzy się z kontrowersyjnym raperem Pawłem „Popkiem” Rakiem.
Ponadto, w klatce MMA zobaczymy też m.in. Borysa Mańkowskiego, Artura Sowińskiego czy Macieja Jewtuszkę. Emocji zatem na pewno nie zabraknie.
KSW 37: pełna karta walk:
▇ Karol Bedorf - Fernando Rodrigues Junior - walka o pas KSW (120 kg)
▇ Mariusz Pudzianowski - Popek Monster (120 kg)
▇ Borys Mańkowski - John Maguire - walka o pas (77 kg)
▇ Artur Sowiński - Marcin Wrzosek - walka o pas (66 kg)
▇ Maciej Jewtuszko - Yasubey Enomoto (77 kg)
▇ Łukasz Chlewicki - Mansour Barnaoui (70 kg)
▇ Marcin Wójcik - Marcin Łazarz (93 kg)
▇ Filip Wolański - Denilson Neves De Oliveira (69 kg)
KSW 37: kto wygra walkę Pudzian czy Popek?
- Sam zabiegałem o to starcie z Mariuszem. W tym wielkim świecie KSW właśnie w tej walce upatruję swojej szansy. Chciałbym, żeby starcie toczyło się głównie w "stójce" - stwierdził "Popek".
Zdaniem analityków firmy Unibet, popularny raper Popek ma znikome szanse na zwycięstwo w sobotniej walce z Mariuszem Pudzianowskim ("Pudzianem") podczas KSW 37. Szanse wielokrotnego mistrza świata w zawodach Strong Man londyński bukmacher oszacował aż na 85 proc., czego wyrazem jest kurs 9/50.
