Teraz przed Popradem mecz z czwartym w tabeli Podhalem Nowy Targ, które jednak w ostatnich trzech meczach zanotowało dwie porażki. - Wierzę w moich piłkarzy. W tej lidze każdy może wygrać z każdym - mówi trener Manelski.
Podhale zagra w mocno osłabionym składzie. Zabraknie trzech podstawowych zawodników. Kontuzja wyeliminowała Tarasa Jaworskiego, a za nadmiar żółtych kartek pauzują Mateusz Urbański i Sebastian Świerzbiński.
W dodatku pod znakiem zapytania stoi występ narzekającego na uraz Jakuba Luberdy. Na szczęście do składu wracają nieobecni w środowym spotkaniu z Garbarnią Jarosław Lizak i Dawid Basta.
- Mimo problemów kadrowych celujemy w zwycięstwo - podkreśla szkoleniowiec nowotarżan Marek Żołądź.