FLESZ - Większe kary, czyste lasy?
Ogień został zauważony ok. godz. 23 w budynku przy ul. Za Torem. - Pierwsze zgłoszenie, jakie do nas nadeszło, mówiło, że palą się sadze z kominie - mówi Andrzej Król-Łęgowski z Państwowej Straży Pożarnej w Poroninie.
Gdy strażacy dotarli na miejsce, okazało się, że ogień rozprzestrzenił się na poddasze czterokondygnacyjnego budynku mieszkalnego. - W domu mieszkały dwie osoby, które zdążyły opuścić budynek przed przyjazdem straży pożarnej. Nic im się nie stało - mówi strażak Król-Łęgowski.
Na miejscu stawiło się dziesięć jednostek straży pożarnej - z PSP w Zakopanem, a także ochotnicy OSP z gminy Poronin. Walczyli o to, by ogień nie zajął dolnych kondygnacji budynku. - Dlatego strażacy musieli częściowo rozebrać dach budynku, by dostać się do płonącej konstrukcji dachowej - wyjaśnia Andrzej Król-Łęgowski.
W czasie akcji gaśniczej wyłączony został prąd z części Poronina, a także w Zakopanem.
- Ogień udało się opanować. Nie dostał się on do niższych kondygnacji. Budynek jednak na chwilę obecną nie nadaje się do zamieszkania. Spłonęła więźba dachowa, a także zniszczony jest dach - wyjaśnia straż pożarna.
- Nieistniejące już tatrzańskie schroniska. Słyszeliście o nich?
- Koronawirus w Polsce [DANE, MAPY, WYKRESY]
- Parking pod Babia Górą w prokuraturze. Powstał nielegalnie
- Drożyzna nad morzem? Na Podhalu obiad zjesz za 15 zł
- Przyrodnicy uratowali przed utonięciem 500 susłów
- Urokliwe miejsca w Tatrach, gdzie nie będzie dzikich tłumów
