Prezydent Jacek Majchrowski i przedstawiciele Platformy Obywatelskiej podpiszą dziś porozumienie o koalicji. Dokument to jednak zbiór ogólników, które od lat powtarzają krakowscy politycy. Konkretów brak.
Po trwających kilka tygodni rozmowach stronom udało się dojść do porozumienia. Zgodnie z nim prezydent wraz z Platformą zobowiązują się do podjęcia działań na rzecz budowy północnej i wschodniej obwodnicy miasta. Razem zamierzają też walczyć ze smogiem, stworzyć nowe ścieżki rowerowe i Centrum Bezpieczeństwa. W dokumencie znalazł się także zapis o podjęciu wspólnych działań zmierzających do budowy linii tramwajowych na Górkę Narodową i do Mistrzejowic. Prezydent z PO mają także zadbać o większe wsparcie dzielnic.
Jak osiągnąć te cele i który z nich jest dla nowej koalicji najważniejszy, informacji w umowie brak. - To celowe działanie. Jako Platforma zabiegaliśmy właśnie o podpisanie porozumienia raczej na poziomie ogólnym - wyjaśnia Grzegorz Lipiec, szef małopolskiej PO. - Bardziej szczegółowe rozpisanie byłoby tak naprawdę próbą dzielenia budżetu na cztery lata. A przecież nie o to chodzi.
Porozumienie między prezydentem a Platformą to efekt wyborów do rady miasta. Przypomnijmy: PiS zdobył 19 mandatów radnych, PO - 18, a klub prezydencki Przyjazny Kraków - 6. Taki wynik nie dawał ani PO, ani PiS samodzielnej większości. Do tego potrzeba głosów stronników prezydenta Jacka Majchrowskiego. - Mieliśmy do wyboru albo porozmawiać o współpracy, albo nie brać odpowiedzialności za losy miasta. Woleliśmy to pierwsze - przyznaje Grzegorz Lipiec.
Porozumienia nie komentuje na razie prezydent.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!