FLESZ - Ilu lat może dożyć człowiek? Naukowcy mają odpowiedź

Platforma "Potrzeba Dobra" funkcjonuje w sieci, ale obejmuje swoim zasięgiem teren Krakowa i okolic. Powstała, żeby połączyć osoby potrzebujące wsparcia z tymi, które są w stanie i chcą im go udzielić. Jak działa? Jak wyjaśniają jej twórcy - Weronika Czyż, Maciek Laidler, Piotr Ząbkiewicz i Michał Latinek z II LO im. Jana III Sobieskiego w Krakowie - użytkownik po zalogowaniu się lub zarejestrowaniu może wystawić post z prośbą lub ofertą pomocy.
- Użytkownik wśród pojawiających się postów może znaleźć idealną ofertę do skorzystania bądź przekazaniu komuś pomocy.
Klikając w wybraną ofertę, może napisać wiadomość, w której poda niezbędne informacje dotyczące konkretnej pomocy. Na ich podstawie realizuje bądź otrzymuje obiecane wsparcie - tłumaczą licealiści.
Cała procedura, czyli informacje i wskazówki jak pomagać, odbywa się poprzez platformę, następnie użytkownicy mogą kontaktować się ze sobą telefonicznie. Wszystko jest kontrolowane przez administratorów, czyli właśnie grupę licealistów.
- Zauważyliśmy, że wiele akcji pomocowych opiera się na zbieraniu pieniędzy - doceniamy takie działania, ale postanowiliśmy jednak skupić się na czymś mniej popularnym, choć równie ważnym. Uważamy, że jako społeczeństwo moglibyśmy, w sposób bezpośredni, bardziej pomagać nieznajomym bądź mieszkańcom niedalekiej okolicy. Wiemy, że pomaganie obcym bądź osobom, które znamy tylko z widzenia, nie jest łatwe. Właśnie dlatego wymyśliliśmy i stworzyliśmy platformę "Potrzeba Dobra" - wyjaśniają młodzi ludzie. - Pracując nad naszym projektem chcieliśmy, aby wspomaganie innych nie było już trudem czy niewiadomą, a pomoc trafiała dokładnie tam, gdzie jest najbardziej potrzebna - zaznaczają też.
Uczniowie II LO dostali wsparcie ze strony rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego, który został patronem przedsięwzięcia. A profesjonalny informatyk, programista pracujący na UJ, za darmo pomógł licealistom w sprawach technicznych. Platforma "Potrzeba Dobra" działa pod adresem: potrzebadobra.uj.edu.pl.
Twórcy platformy podkreślają, że w ich projekcie jest miejsce dla wszystkich, bo każdy może pomagać na tysiące różnych sposobów - bez względu na wiek, to, czym się zajmuje i ile ma czasu. - Pandemia koronawirusa sprawiła, że życie w jeszcze większym stopniu przeniosło się do sieci. Wykorzystując Internet jako narzędzie, chcieliśmy poprzez nasz projekt pokazać, że wokół nas są realne problemy prawdziwych ludzi i choć nie wszystkie, to wiele z nich jesteśmy w stanie wspólnie rozwiązać - przekazują też autorzy projektu.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- W tych znakach zodiaku łatwo się zakochać
- Oto finalistki Miss Małopolski i Miss Małopolski Nastolatek
- Co za luksusy! Oto najdroższe mieszkania na sprzedaż w Krakowie
- Drapacze chmur i 100 tysięcy mieszkańców. Tak ma wyglądać nowa dzielnica Krakowa
- Kraków. Najlepsi z najlepszych mistrzów parkowania. Przeszli samych siebie!