https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Powiat myślenicki. Do matury zostało już mniej niż 100 dni. Czas studniówek!

Katarzyna Hołuj
Pierwsi poloneza zatańczyli uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych-Małopolskiej Szkoły Gościnności w Myślenicach, tydzień temu uczniowie Zespołu Szkół im. Średniawskiego w Myślenicach.

W międzyczasie odbyły się jeszcze studniówki Zespołu Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Sułkowicach i Zespołu Szkół Techniczno-Ekonomicznych w Myślenicach. Dziś bawić się będą natomiast uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego w Myślenicach.

Obserwując jak bawi się dziś młodzież można wysnuć jeden wniosek: młodzież chce się bawić nie tylko dobrze, ale też w wytwornym otoczeniu. Kiedyś studniówki odbywały się w szkołach albo w strażnicach. Ich wystrój zależał od inwencji i wkładu pracy uczniów. Dziś regułą jest, że odbywają się w lokalach i to tych najwyższej klasy. Dawniej częścią studniówki był program artystyczny w wykonaniu uczniów, np. kabaret. Dziś to już rzadkość.

Marek Żabczak znany też jako DJ Napoleon w ciągu ostatnich 30 lat prowadził niejedną studniówkę. Dlatego o zmieniających się trendach wie więcej niż ktokolwiek. Z racji pasji, najbardziej interesują go trendy muzyczne. - Kiedyś tańczyło się do Poloneza Ogińskiego, a odkąd wszedł na ekrany „Pan Tadeusz” na wszystkich studniówkach można usłyszeć poloneza z tego filmu - mówi. Później na parkiecie rządzą już współczesne tańce i współczesna muzyka. Ta się zmienia, ale zawsze, jak mówi pan Marek, na studniówce musi wybrzmieć „Matura” Czerwonych Gitar.

WIDEO: Poważny program - odc. 6: Mieszkańcy walczą o zapomniany park

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska