Innego zdania jest wójt Łącka Franciszek Młynarczyk. Mieszkańcom Łazów Brzyńskich proponuje budowę nowego mostu na Dunajcu między Łazami a Kadczą, który skróciłby drogę do Jazowska z 12 km do ok. 6 km.
Projekt władz gminy podzielił ludzi w Łazach. Część jest za, a część - przeciwna. Jedni i drudzy ślą petycje do władz.
- Zebraliśmy już ponad 100 podpisów pod naszym protestem - mówi Grzegorz Słowik z Łazów. - Wysłaliśmy pismo do wójta, starosty nowosądeckiego i wojewody. Odbudowa drogi jest ważniejsza niż budowa mostu, bo tych akurat nie brakuje.
Na protest odpowiedzieli już - i starosta, i wojewoda.
- Powiat nowosądecki będzie wspierał każde racjonalne rozwiązanie, które na trwale zapewni obsługę komunikacyjną sołectwa - deklaruje starosta Jan Golonka. - Problem dotyczy jednak drogi gminnej, więc decyzje należą do władz gminy.
Wojewoda Stanisław Kracik skierował pytanie do wójta Młynarczyka, jakie działania podjął w sprawie odbudowy drogi.
Równolegle do protestu części mieszkańców Łazów Brzyńskich ponad 150 osób mieszkających w centrum tej wsi podpisało się pod petycją popierającą budowę mostu. W Łazach mieszka w sumie około 400 osób. Petycja trafiła do wójta.
- W pierwszej kolejności należy wybudować nowy most - mówi sołtys Stefan Kozik. - Ułatwi to komunikację większości mieszkańców z Jazowskiem.
Sam Młynarczyk nie widzi sensu w naprawie drogi i stabilizowaniu osuwiska, gdyż ich koszty znacznie przewyższają wydatki na nowy most.
- Zaproszeni przeze mnie geolodzy stanowczo to potwierdzili - dodaje wójt Ł ącka.