Do pierwszej próby wyłudzenia pieniędzy doszło w Chełmku. 84-latka odebrała telefon od osoby podającej się za jej wnuczkę. Kobieta zapłakanym głosem informowała, że miała wypadek drogowy. Została zatrzymana i potrzebuje pieniędzy, aby uniknąć więzienia. Seniorka, znając metodę działania oszustów, natychmiast skontaktowała się ze swoimi wnukami.
Do kolejnej próby oszustwa doszło w Podolszu. Tam 78-latka odebrała telefon od osoby podającej się za jej syna. Mężczyzna informował, że spowodował wypadek i aby uniknąć więzienia potrzebuje pieniędzy na kaucję. Seniorka rozłączyła się i powiadomiła rodzinę.
- W przypadku telefonicznej prośby o pilne przekazanie pieniędzy, bo ktoś bliski miał wypadek, należy mieć pewność, że kontakt próbuje nawiązać oszust. Trzeba natychmiast się rozłączyć i skontaktować z tym krewnym. W przypadki braku takiej możliwości należy skontaktować się z innymi członkami rodziny lub policją. Nie podajemy w rozmowie z podejrzanym informacji o posiadanych oszczędnościach, ani żadnych danych osobowych. Nie należy przekazywać pieniędzy osobom, których nie znamy osobiście, jak i nie wpuszczać ich do mieszkania, czy domu. We wszystkich podejrzanych sytuacjach, należy niezwłocznie dzwonić pod numer najbliższej jednostki policji lub pod numer alarmowy 112 – Małgorzata Jurecka, oficer prasowy oświęcimskiej policji przypomina tok postępowania na wypadek kontaktu z oszustami.
- Osobami szczególnie zagrożonymi tego typu przestępstwami są osoby, które od wielu lat posiadają telefony stacjonarne. Oszuści kontaktują się z nimi wykorzystując stare książki telefoniczne, w których widniały dokładne dane abonentów: imię, nazwisko oraz adres.
- Nie zapomnijmy ostrzec naszych bliskich. Z pewnością wiedza na temat sposobów działania oszustów pomoże uniknąć im stania się ofiarą przestępstwa – dodaje policjantka. - Oba przypadki pokazują, że kampania informacyjna, prowadzona przez policję wśród seniorów na różnych spotkaniach, daje efekty. To cieszy, że są owoce pracy służb mundurowych.
Bądź na bieżąco i obserwuj
