- Cameron chyba czekał na nas, aż będziemy gotowi do projekcji - śmieje się Małgorzata Wójcik, dyrektor Ośrodka Kultury w Brzeszczach. - Cały świat mówi o "Avatarze", a my już go wyświetlamy - informuje dyrektorka.
Kino "Wisła" przy Ośrodku Kultury w Brzeszczach znalazło się w projekcie "Małopolskie sieci kin cyfrowych", koordynowanym przez Fundację Rozwoju Kina w grupie Apollo Film w Krakowie. Uczestniczy w nim 10 kin z terenu województwa małopolskiego, w tym również Brzeszcze, Kęty i Oświęcim.
- W powiecie oświęcimskim pierwsi uruchamiamy kino cyfrowe - mówi z dumą Małgorzata Wójcik. "Małopolska sieć kin cyfrowych" to projekt, który swym zasięgiem obejmuje miasta od Krynicy właśnie do Brzeszcz.
Przygotowania do uruchomienia najnowocześniejszego kina rozpoczęły się już w lipcu ubiegłego roku. Zmodernizowano instalację elektryczną, nagłośnienie, zakupiono projektor i 250 sztuk okularów trójwymiarowych.
Na ten cel z gminnej kasy przeznaczono 330 tys. zł. Resztę do kwoty 850 tys. zł dołożyła Unia Europejska w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. - Teraz będziemy się starać o środki na modernizację sali kinowej - wyjaśnia Małgorzata Wójcik. - Musimy wymienić fotele, poprawić akustykę, kupić duży ekran, nie mówiąc o klimatyzacji - informuje Małgorzata Wójcik.
Warunki lokalowe nie są najważniejsze. - Cieszę się, że nie będę musiał jeździć do Bielska-Białej, żeby zobaczyć świetny film w trójwymiarze - mówi Darek Bartula z Brzeszcz. - Jesteśmy lepsi niż Oświęcim, bo tam dopiero za miesiąc będą mieć kino cyfrowe - dodaje z dumą nastolatek.
W brzeszczańskim kinie będzie można zobaczyć nie tylko filmowe nowości, ale także opery, spektakle teatralne, wydarzenia sportowe, m.in. mecze Euro 2012. - Mam nadzieję, że naszą ofertą zatrzymamy widzów - mówi Aneta Wądrzyk, kierownik kina "Wisła". - Sukcesem będzie, jeśli wrócą do nas ci, którzy odeszli - dodaje Wądrzyk. Przyciągnąć powinna ich atrakcyjna cena biletów.