Suska policja bada, jakie były przyczyny śmierci 55-letniego mężczyzny, którego ciało znaleziono w czwartek leżące przy jednej z wiejskich dróg. Jak informują mundurowi, ciało denata znaleźli sąsiedzi. Leżało w rowie.
Tuż obok niego znajdował się rower. Wstępna hipoteza mówi, że mężczyzna jechał na nim, ale się przewrócił. Upadając, tak niefortunnie uderzył głową o asfalt, że rana doprowadziła do jego śmierci. Niewiadomo jednak na razie, czy mężczyzna spadł z roweru bo np. zasłabł czy też może był pijany.