FLESZ - Rachunki za prąd idą w górę
Zgłoszenie o płonącym, drewnianym budynku napłynęło na stanowisko kierowania tarnowskiej PSP o godz. 23.16. Na miejsce dysponowanych zostało w sumie siedem zastępów straży pożarnej - sześć jednostek OSP z okolicy oraz strażacy PSP z filii w Siedliskach.
Ze względu na grubą pokrywę śniegu i górzysty teren ratownicy mieli duże problemy z dotarciem na miejsce pożaru. Wodę do gaszenia płonącego budynku trzeba było dowozić z oddalonego o ok. 3 kilometry hydrantu.
Akcja gaśnicza zakończyła się przed godz. 5 rano. Straty spowodowane przez pożar oszacowano wstępnie na ok. 150 tys. zł.
Na szczęście osoby, które przebywały w budynku zdążyły na czas go opuścić i nie odniosły obrażeń. To ok. 70-letni mężczyzna z 46-letnim synem. Na razie zamieszkali u rodziny w sąsiedztwie, ale gmina już zaoferowała im pomoc.
Na razie nie są znane przyczyny pożaru.
