Główne kwoty zapisane w powiatowym planie finansowym na 2019 rok to 103,6 mln zł po stronie dochodów (w 2018 roku - 81 mln zł) i 112,2 mln zł w wydatkach (w 2018 roku - 108 mln zł). Za budżetem 2019 odpowiedziało się 21 radnych. Jedna osoba była przeciwna, a trzy wstrzymały się od głosu.
- To budżet wyjściowy do realizacji zadań, które nowy zarząd ma zaplanowane. Dokonano niewielkich korekt w projekcie budżetu, który został przygotowany przez poprzedni zarząd, bo wiele kwestii które dotyczą realizacji nowych powiatowych zadań jeszcze nie jest rozstrzygniętych - mówił wielicki starosta Adam Kociołek, podczas sesji budżetowej.
Na inwestycje powiat ma 34 mln zł (w 2018 roku - 35 mln zł). Gros tych funduszy pochłoną duże inwestycje drogowe, głównie dwie „schetynówki”. To przebudowa jezdni i wykonanie chodnika na ponad 3 km drogi powiatowej w Brzegach (trasa Kraków - Niepołomice; 11 mln zł) i modernizacja ul. Kościuszki w Wieliczce (2 mln zł). Ponadto powiat przekaże 2 mln zł dotacji na budowę zjazdu z autostrady w Niepołomicach.
Są pieniądze na wykonanie chodników w trzech „punktach” powiatu: w Koźmicach Wielkich, od granicy z Sierczą do skrzyżowania ze zjazdem na Janowice (ok. 1 km; wartość prac 1,6 mln zł) oraz w dwóch miejscach w gminie Kłaj. Trakt dla pieszych powstanie tam od ronda w Kłaju do wiaduktu na autostradzie (koszt - 700 tys. zł) oraz od szkoły do drogi 75 w Targowisku (300 tys. zł).
Bardzo skromna - ledwie 300 tys. zł, gdy we wcześniejszych latach były to kwoty rzędu 1,5 mln zł - jest natomiast na razie pula (być może zostanie ona zwiększona) na bieżące remonty powiatowych jezdni.
Na dokończenie rozbudowy wielickiego Liceum i wymianę tam kotłów grzewczych zarezerwowano 3 mln zł. Na wdrażanie w powiecie systemu e-usług jest 4 mln zł, a na budowę Powiatowego Centrum Wsparcia Społecznego 3 mln zł.
Jedynym przeciwnikiem budżetu był radny Lech Pankiewicz, którego zdaniem nowy plan finansowy „jest mało kreatywny i brakuje w nim funduszy na projekty z ochrony zdrowia, sportowe, rekreacyjne”.
- Wstrzymałem się od głosu, bo w nowym budżecie, tak samo jak było to w 2018 roku, nie ma ani złotówki na remonty dróg powiatowych w gminie Gdów - zaznaczył z kolei Bogusław Trzaska, radny powiatowy z Gdowa.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Nowe fotoradary. Będzie ich dwa razy więcej