Strażacy do akcji dojechali... dnem jeziora, wykorzystując do tego starą drogę technologiczną. Woda ze zbiornika została już całkowicie wypuszczona. Umacniane będą brzegi jeziora.
- Strażacy mogli do pożaru iść po dnie - śmieje się Krzysztof Cieciak, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Wadowicach. - Teraz jezioro wróciło do dawnego koryta Skawy. To dość komiczny widok - dodaje.
WIDEO: Dzieci mówią jak jest
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?