FLESZ - Produkcja energii. Robimy to źle
W górującej nad Mszaną Dolna miejscowości Glisne kłęby dymu i płomienie dostrzeżone zostały nad jednym z gospodarstw. Tam pożar trawił budynek gospodarczy. Realne było zagrożenie przerzucenia się ognia na dom i inne zabudowania.
Ogniowe larum z Glisnego strażacy odebrali osiem minut po godzinie piętnastej. Ze względu na specyficzne warunki terenowe, a także możliwość zapalenia się innych budynków, oficer dyżurny Powiatowej Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Limanowej zadysponował do akcji nie tylko druhów z miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej i stale dyżurujący w Mszanie Dolnej zastęp z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej PSP w Limanowej.
Jednostka OSP z Mszany Dolnej wyruszyła do Glisnego dwoma samochodami gaśniczymi. Także dwoma swymi wozami bojowymi pojechali tam druhowie z OSP w rabie Niżnej. OSP z Łostówki podążyła do akcji jednym autem gaśniczym.
Tak duża ilość wozów strażackich nie tyko umożliwiła podjecie akcji przez znaczną liczbę ratowników, ale nade wszystko dawała pewność, że podczas gaszenia ognia w górach nie zabraknie wody do tłumienia płomieni.
W pożarze i w czasie akcji gaśniczej nikt nie ucierpiał. Co spowodowało zapalenie się budynku w Glisnem jeszcze nie zostało ustalone.
🔔🔔🔔
Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Krakowskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.
