- Nie tak miało być. Planowaliśmy spotkanie noworoczne, naszą dużą, strażacką rodziną mieliśmy się spotkać w sobotę, a spotykamy się dzisiaj. Za wcześnie. Tak jak, za wcześnie przyszła śmierć naszego druha - mówił w pożegnalnej laudacji Sławomir Mikurda, komendant Miejsko-Gminnego Zarządu OSP w Niepołomicach.
Zaznaczał, że z szeregów tej jednostki odchodzi młody i dobry człowiek, pełen pasji i zaangażowania.
Grzesiu - całe swoje życie dorosłe przychodziłeś do straży, dziś ta straż przyszła do Ciebie. Przyszliśmy, żeby Cię pożegnać jako druha i przyjaciela, żeby podziękować... - mówił na pożegnanie komendant Mikurda.
Ochotnicza Straż Pożarna w Niepołomicach jest w żałobie po śmieci swojego strażaka Grzegorza Dziadkowca. Zmarł 7 stycznia. Był on wieloletnim członkiem Zarządu OSP Niepołomice, gospodarzem jednostki i przewodniczącym Komisji Rewizyjnej. Do straży wstąpił w 2003 roku, a w 2007 r. rozpoczął służbę na stanowisku dyżurnego. Całe lata pełnił tę służbę z oddaniem mieszkańcom swojej gminy.
Msza żałobna została odprawiona 12 stycznia w kościele parafialnym pw. Dziesięciu Tysięcy Męczenników w Niepołomicach w Rynku. Potem odprowadzono druha Grzegorza na cmentarz parafialny. W długim kondukcie żałobnym szli: rodzina, przyjaciele, znajomymi, strażacy z OSP Niepołomice, przedstawiciele wszystkich gminnych jednostek OSP i wielickiej PSP ze sztandarami oraz zaprzyjaźnieni strażacy z innych stron powiatu i województwa.
Strażacy z niepołomickiej OSP mówią, że charyzma i działania zdecydowane w sytuacjach kryzysowych sprawiały, że zmarły druh Grzegorz był wzorem strażaka ochotnika, który dobro innych ludzi przekładał nad dobro własne. Niezwykle ceniony jako dyżurny w niepołomickiej jednostce. Wielu podkreśla, że remiza była dla niego drugim domem.
Jesteśmy przekonani, że już pełnisz nową służbę, że wstąpiłeś do zastępów św. Floriana i czuwasz - tak, jak tu czuwałeś z troską nad powodzeniem każdej akcji. Dziś z wiarą mówimy do zobaczenia na wiecznej służbie - dodał komendant miejsko-gminnego Zarządu OSP w Niepołomicach.
Za swoją działalność został uhonorowany już wcześniej: Odznaką Strażak Wzorowy oraz Brązowym i Srebrnym Medalem za Zasługi dla Pożarnictwa. A pośmiertnie w dniu pogrzebu - w dowód zasługi i uznania Grzegorz Dziadkowiec został odznaczony dwoma honorami: Srebrnym Krzyżem Zasługi przyznanym przez prezydenta RP (to odznaczenie na ręce matki Zmarłego przekazał wicewojewoda Ryszard Pagacz) oraz Złotym Medalem za Zasługi dla Pożarnictwa.
33-letniego druha Konrada Kozyrę spod Krakowa koledzy ze str...
- Diabli Dół i Boża Wola. Nazwy małopolskich wsi, o których nie słyszeliście!
- Urok Ojcowskiego Parku Narodowego zimową porą. Tunel oszronionych drzew i sanie
- Najpiękniejsze zabytki powiatu krakowskiego wraz z gospodyniami trafiły do kalendarza
- Strefa aktywności gospodarczej w Miękini została otwarta. Firmy już kupują działki
- Na podium rankingu małopolskich gmin nieustająco Wielka Wieś i Zielonki
- Nietoperzowy Szlak. Nowa atrakcja turystyczna pod Krakowem