Prace na DK28 w Kasinie Wielkiej dobiegają końca. Droga zniszczona przez osuwisko będzie przejezdna wcześniej niż zakładano

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad początkiem marca przekazała plac budowy wykonawcy, który ma doprowadzić do przejezdności zamkniętej drogi krajowej nr 28 w Kasinie Wielkiej. Po badaniach i ekspertyzach okazało się, że osuwisko sięga 12 metrów poniżej jezdni. Dlatego też w celu wzmocnienia terenu pod ciężki sprzęt, wbito ok. 50 gwoździ średnicy 3,2 cm i długości 16 m. Drugi etap prac zakładał palowanie przy pomocy 80.tonowej maszyny. Przy wykorzystaniu palownicy, wykonawca kontynuował wiercenie otworów o głębokości 20 m każdy, w których osadzonych zostało 96 pali. To na nich – a nie, jak dotąd, na gruncie – będzie opierać się naprawiona droga. Zakończone jest także betonowanie "rusztu", na którym zostanie odbudowana zniszczona DK28. Dodatkowo ułożone zostały "gabiony" (kosze z siatki wypełnione kamieniami). Prace zakończą się szybciej niż zakładano.

- Widać koniec prac. Otwarcie drogi to już kwestia tygodni a nie miesięcy. Może to nastąpić już początkiem sierpnia, ewentualnie w połowie miesiąca, ale na pewno będą to jeszcze wakacje. Teraz zabieramy się za układanie nawierzchni na tym odcinku, być może jeszcze dzisiaj te prace się rozpoczną - mówi "Gazecie Krakowskiej" Kacper Michna z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie.

Prace na 100-metrowym odcinku są kosztowne. Wyceniono je na 15 mln zł.

Szczeliny i pęknięcia na jezdni DK28 w Kasinie Wielkiej pojawiły się 29 maja 2023 r. Początkowo miały od 10 do 20 cm szerokości i długość do 15 m, występowały na odcinku ok. 50 m. Wtedy GDDKiA wprowadziła ruch wahadłowy po południowej stronie jezdni, tak, aby samochody nie jeździły bezpośrednio przy skarpie.

Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego natychmiast po sprawdzeniu zamknął drogi ze względu na zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego i ryzyko dalszego powiększania się osuwiska. Trasa została zamknięta, a we współpracy z policją wytyczono awaryjny objazd. Ten jest nadal użytkowany.

Osuwisko nawet na zamkniętej drodze pracowało, choć prawie przez rok nie było tam ruchu samochodów pojawiły się nowe pęknięcia i objęły zasięgiem prawie 100 m jezdni.