Projektantem był architekt lwowski i budowniczy gmachu gorlickiego gimnazjum Zygmunt Fedorski. Jego poświęcenia dokonał kapelan TG "Sokół" w Gorlicach ks. Antoni Sos.
Uroczystość ta odbyła się 1 czerwca 1913 r. z udziałem jeszcze żyjących wówczas uczestników powstania: Cyryla Kassubie z Ropicy Ruskiej, Andrzeja Kujawskiego z Gorlic i Jana Sośniaka z Szymbarku. Okolicznościowe przemówienie z okazji jego otwarcia wygłosił ówczesny prezes "Sokoła" w Gorlicach Konstanty Laskowski, a w imieniu młodzieży sokolej Wojciech Kosiba.
Niestety, z uroczystości, jak na razie, nie są znane żadne fotografie, chociaż takie na pewno były wykonywane.
Według tradycji i przekazów podczas działań wojennych w 1915 r. pomnik został uszkodzony, w szczególności wieńczący piramidę krzyż, który po wybuchu pocisku artyleryjskiego został zrzucony na ziemię.
Mimo tak poważnego uszkodzenia pomnika, ale dającego się bez trudu w warunkach pokojowych naprawić społeczeństwo miasta Gorlic okresu międzywojennego zadecydowało się pozostawić zwalony krzyż jako pamiątkę "dni grozy" z czasów walk w Gorlicach w 1915 r.
W takim stanie pokazują go zdjęcia i pocztówki z końcowych lat I wojny światowej, jak i te z lat międzywojennych. W latach po II wojnie światowej pomnik stał "oficjalnie" zapomniany - niszczejąc.
W 100. rocznicę powstania styczniowego w 1963 r. członkowie Cechu Rzemiosł Różnych w Gorlicach odrestaurowali pomnik, dodając do wyglądu modny wówczas w budowlach pomnikowych kuty łańcuch wsparty na filarach przypominający radzieckie pomniki sławy.
Taki wygląd pomnika dotrwał do 2013 r., kiedy z okazji 150. rocznicy wybuchu powstania styczniowego z inicjatywy Urzędu Miasta w Gorlicach dokonano gruntownej konserwacji.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+