W filmach Smarzowskiego wóda leje się strumieniami.Tak było w Weselu,Domu złym,Drogówce.Są setki tematów,jednak temu reżyserowi ciągle alkohol w głowie.
ś
św.NH
Gdyby menel się pofatygował i przemówił ludzkim głosem a ktoś to napisał byłoby arcydzieło pod pijanym cymbałem. Idioci od tzw. nabijania młodych w butelkę po nalewce z PRL górą. Im większy cykor tym smutniej się tu robi. Wypisz wymaluj hasiok dla koneserów.