Według relacji "Tygodnika Podhalańskiego" 20 marca 2007 roku Franciszek O., podhalański poeta zatrzymany zostaje do kontroli drogowej. Okazuje się, że jest pijany. Ma prawie 2 promile alkoholu we krwi. Trafia do aresztu. Sąd nie ma żadnych wątpliwości. Ogłasza wyrok 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz zakaz prowadzenia samochodu na trzy lata. Grzywna wynosi tysiąc zł.
Czytaj także:**Kraków: dlaczego ukryto drugi pogrzeb Kaczyńskiego?**
We wrześniu 2007 roku Franciszek O. występuje do prezydenta o ułaskawienie. Prosi o skrócenie zakazu prowadzenia pojazdów z trzech lat do jednego roku. Pozytywną opinię wydaje sąd I instancji. Bierze pod uwagę chorobę żony oraz dorobek w pracy na rzecz społeczności lokalnej. Mimo sprzeciwu Prokuratury Generalnej 1 marca 2010 roku prezydent RP korzysta z prawa łaski.
Czytaj także:**Lech Kaczyński ułaskawił wspólnika Marcina Dubienieckiego**
Smaczku sprawie dodaje jednak fakt że ułaskawiony był znajomym senatora Tadeusza Skorupy, byłego członka Prawa i Sprawiedliwości.
Tomasz Mateusiak
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Brutalna wojna o turystę. Kto podpala meleksy?
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Adam, Polska ci dziękuję.** Podziękuj Adamowi Małyszowi za wszystko, co dla nas zrobił**