W poniedziałek, 25 września, na biurko prezydenta Nowego Sącza trafił apel sądeckich przedstawicieli Konfederacji nawołujący do ściągnięcia flagi Ukrainy m.in. z budynku sądeckiego ratusza. Jednym z argumentów skarga Ukrainy na Polskę do Światowej Organizacji Handlu za przedłużenie embarga na ukraińskie produkty rolne.
Znamy stanowisko prezydenta Nowego Sącza. Ludomir Handzel nie zamierza spełnić żądań przedstawicieli Konfederacji.
- Wojna rosyjsko – ukraińska – w pełnej skali - trwa już prawie dwa lata. Niedaleko Nowego Sącza odbywa się tragedia – codziennie giną żołnierze, ale także kobiety i dzieci. Niektórzy nadal nie doceniają, że jesteśmy w NATO i UE. Wiemy kto jest agresorem w tej wojnie, wiemy, że jeśli nie będzie on zatrzymany może pójść dalej na zachód – mówi Ludomir Handzel.
Prezydent podkreśla, że ukraińska flaga na budynku ratusza w sposób symboliczny wyraża wsparcie, jakie Nowy Sącz udziela swojemu miastu partnerskiemu Stryj na Ukrainie.
- Historia stosunków polsko – ukraińskich jest bardzo ciężka. Wszyscy o tym pamiętamy. Jednak to teraz naród ukraiński – pośrednio – broni dostępu do granic Polski – dodaje Ludmir Handzel. - Polska to nasza Ojczyzna i chcemy by się rozwijała, była bezpieczna, otwarta. Nie chcemy budować na nienawiści, a zachowując historię w pamięci, dbajmy o przyszłość.
- Taki prywatnie jest Marcin Janusz, srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich
- Tak mieszkają Sławomir i Kajra. To ich urocze gniazdko w Małopolsce
- Darek kocha motoryzację. W garażu ma lincolna z 1974 roku o wadze ponad 2 ton
- Mural „Matki Sybiraczki” odsłonięty. W uroczystości wzięły udział setki uczniów
- Ten serial to hit. Kręcono go w słynnej wiosce romskiej w Maszkowicach
