W czwartek wieczorem podczas powrotu z pracy Jerzy Vetulani został potrącony przez samochód i odniósł poważne obrażenia. Teraz jest pod opieką krakowskich specjalistów.
Jego stan jest ciężki, ale stabilny - poinformowano na facebookowym profilu Vetulaniego. Wczoraj wieczorem profesor wracał na piechotę z Instytutu Farmakologii PAN idąc ulicą Zielony Most do pętli tramwajowej w Bronowicach. Wtedy potrącił go samochód. Prof. Vetulani przeszedł już operację.
W związku z wypadkiem wszystkie wystąpienia publiczne zostały odwołane.
niejeden 81-latek jest lepszym pracownikiem niż jakaś rozwydrzona studentka Andżelika która co chwilę chce wziąć urlop bo brajanka nie zaszczepiła i choruje
z
zbyszek
Panie Profesorze, niech Pan wraca do zdrowia. Jest Pan nam potrzebny. Taki głos rozsądku jak Pański, jest bezcenny w tym zapyziałym kraju, jakim jest Polska.
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Prof. Jerzy Vetulani w szpitalu. Potrącił go samochód
p
prawda...
podczas powrotu z pracy ?!! - chwała że jeszcze pracuje.....(ur. 21 stycznia 1936)