KRÓTKI WYWIAD - 18.02.
WIDEO: Krótki wywiad
Dla współoskarżonego Tomasza S prokurator chce półtora roku więzienia, a dla Adriana M. 11 miesięcy w zawieszeniu na 4 lata.
Ci dwaj oskarżeni w lutym 2018 r. w Użhorodzie na Ukrainie usiłowali podpalić siedzibę Towarzystwa Węgierskiej Kultury Zakarpacia. Wszyscy zostali zatrzymani już w Polsce przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego na polecenie Prokuratury Krajowej. Wyrok w sprawie zostanie ogłoszony 23 marca br. przed Sądem Rejonowym dla Krakowa Podgórza.
Okazało się, że za atakami nie stoją Ukraińcy, lecz Polacy. Kilka tygodni po podpaleniu Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała 22-letniego Tomasza S. z Krakowa i 25-letniego Adriana M. z Bydgoszczy. W ręce służb wpadł także kolejny Polak Michał P.
Przed sądem mężczyźni opowiedzieli o kulisach akcji. Wszyscy związani są z radykalną organizacją Falanga i Stowarzyszeniem Jednostka Strzelecka 2039. Jednostka działa przy ul. Rydla w Krakowie.
Nieruchomość „Strzelcowi” we wrześniu 2016 r. użyczyła podlegająca resortowi obrony Agencja Mienia Wojskowego. To przy ul. Rydla Michał P., współzałożyciel jednostki złożył Tomaszowi S. i Adrianowi M. propozycję udziału w akcji na Ukrainie. Obaj, za rzucenie koktajlu Mołotowa w budynek Towarzystwa Węgierskiej Kultury Zakarpacia na Ukrainie i uszkodzenie elewacji mieli otrzymać po około 2,2 tys. zł.
- Sekrety stadionu Wisły Kraków. Nieznane zakamarki! [ZDJĘCIA]
- Tu wiedzą, jak się "polewa". Wsie z alkoholem w nazwie
- Czy znasz tablice rejestracyjne z Małopolski? [QUIZ]
- GIS ostrzega przed koronawirusem. Sprawdź listę krajów
- A może zamieszkać na wsi? Wystarczy niespełna 100 tys. zł!
- Jak Trasa Łagiewnicka zmieni Kraków? Zobacz jej wizualizacje
