https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Proszowice. Porodów w szpitalu ciągle za mało

Aleksander Gąciarz
Konsultacje z dietetykiem
Konsultacje z dietetykiem Joanna Paluch
Proszowicki szpital ciągle stara się zachęcać kobiety, aby rodziły dzieci na Oddziale Ginekologiczno-Położniczym i Noworodków.

W sobotę po raz kolejny zaproszono przyszłe mamy na dzień otwarty. Panie mogły zobaczyć nowoczesne sale porodowe, wyposażenie oddziału, zapoznać się z personelem, skorzystać z porad specjalistów z zakresu właściwego odżywiania i fitnessu. - Personel przekonał nas dziś o swoim zaangażowaniu w pracę i rozwój tego oddziału za co dziękuję. Zmieniło się nie tylko wyposażenie ale i podejście do pacjentek i rodziny jaką tworzą - zapewnia z pań, która odwiedziła oddział.

Wszystko po to, aby jak najwięcej pań zdecydowało się rodzić dzieci w Proszowicach. Od tego zależy przyszłość oddziału. Po dokonanych wiosną zmianach personalnych liczba porodów wprawdzie wzrosła, ale jeszcze nie do poziomu, który pozwoliłby na samofinansowanie oddziału. Tymczasem porody to procedury, których finansowania Narodowy Fundusz Zdrowia nie limituje.

Dyrekcja szpitala zapowiada kolejne dni otwarte na 24 listopada i 8 grudnia.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
M.
Rodziłam w Proszowicach 2 lata temu przed zmianą do lekarzy nie mam zastrzeżeń ale dwie Panie położne na których zmiany trafiłam nie tak to miało wyglądać kiedy byłam na dniu otwartym przedstawiano to zupełnie w inny sposób. A na porodówce zero empatii, ciężko o coś wogole się doprosić. Ale może teraz jest lepiej. Nie zależnie od tego jakie byłyby warunki najważniejszy jest człowiek który pomoże nam przez to przejść bo jeśli się spotyka kogoś kto nam nie chce pomóc jest ciężko.
P
Pacjentka
Znam kobiety, które decydują się na poród w Krakowie tylko dlatego, ze jedzenie jest lepsze, albo sala lepiej wyglądająca! Rodziłam w Proszowicach i byłam bardzo zadowolona z lekarzy, a zwłaszcza z położnych, które sa przesympatyczne i mają czas dla każdej pacjentki. W Krakowie odbywa się wszystko masowo i to mi się nie podoba. Ponownie wybiorę Proszowice.
T
Tutejsza
Personel i obsługa w szpitalu najlepsza pozdrawiam wszystkich
G
Gosc
Niech każdy rodzi gdzie chce i tyle
M
Mama
Jeśli kogoś urazilam to to nie bylo moim zamiarem. Wycofuje te slowa
M
Mama
Jeśli kogoś Obraziłam to przepraszam ale trzeba zmienić dużo a jak nie będziemy o tym otwarcie mówić to co się zmieni?
M
Mama
Jak kogoś Obraziłam to przepraszam ale ciężko jest żeby mlaskac że jest super jak tak nie jest. Wiele problemów ma ten szpital nie tylko ginekologia i nikt nic z tym nie robi w a szpital jest miejscem gdzie zgłaszamy się po pomoc a nie żeby klamki całować
C
Coś się zmienilo
Trzeba mówić jak jest a nie udawać że jest bajka jak w rzeczywistości to horror
G
Gość
Uważam, ze trzeba dać szanse a także czas i możliwość do zmian w szerokim tego słowa znaczeniu . Szpital jest nasza wspólnym dobrem.
Proszę tak myśleć.
Może czas budować nie tylko krytykować.
To problem nie tylko tego szpitala ale i miasta..
Pomóżmy tym którzy chcą coś zrobić albo chociaż im nie przeszkadzajmy.
Z
Zatroskana
Do prawdy to dotrzemy jak zgłosimy te wulgaryzmy gdzie trzeba...
h
haza
podobno na ginekologii panuje straszna atmosfera wśród pracowników... dla pacjentek jest to odczuwalne. Może dlatego wolą rodzić gdzie indziej. Ja byłam wiosną tego roku naprawde widać było że niektórzy pracownicy są ...no nie wiem jak to ująć, jak na szpilkach jakiś dziwne napięcie było odczuwalne
p
pacjentka
Kiedy zlikwidujecie wielogodzinne kolejki do lekarskich książąt, co mają za nic ludzki czas i biorą do spódnicy. Kiedy ograniczycie butę i bezczelność felczerów co to niby powołanie a papierki do spódnicy uznają za swoje. Dajcie spokój z moralnością i misją tolerujecie łapówkarstwo i wymuszenia. Kiedy tam US i UKS zrobi tajną kontrolę? Nie zrobicie tego to ludzie mają ten wetrynariat gdzieś.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska