Protest rolników w Krakowie. Do stolicy Małopolski wjechało ponad 2 tys. pojazdów rolniczych. To największy z dotychczasowych protestów

W Krakowie rolnicy pojawili się dzisiaj z dwoma ważnymi pismami. Jeden dokument zawierał porozumienie pomiędzy organizacjami rolniczymi i rolnikami indywidualnymi niezrzeszonymi. Drugi z kolei zawierał postulaty małopolskich rolników. Obydwa pisma zostały złożone w Urzędzie Wojewódzkim na ręce wojewody, a także i w Urzędzie Marszałkowskim na ręce marszałka.

Co udało się jeszcze ustalić podczas tych spotkań i rozmów?

- W Urzędzie Wojewódzkim powstanie Zespół doradczy wojewody zajmujący się kwestiami rolnictwa. Znajdą się w nim rolnicy, ale również ludzie zawodowo zajmujących się rolnictwem - mówi Michał Kwaśny z OPZZRI POLSKI ZWIĄZEK ROLNY i dodaje: - Z kolei w Urzędzie Marszałkowskim zaraz po świętach zwołane zostanie spotkanie dotyczące budowy giełdy małopolskiej. Będą w nim uczestniczyć władze Urzędu Marszałkowskiego, Urzędu Wojewódzkiego, rektor Uniwersytetu Rolniczego, organizacje i związki rolnicze, rolnicy indywidualni, aby wypracować wspólne stanowisko i podjąć decyzję odnośnie budowy giełdy małopolskiej.

Około godz. 16. rolnicy zaczęli opuszczać Rondo Mogilskie, gdzie wcześniej dotarli ok. godz. 11, by następnie wspólnie przejść na ul. Basztową. Występowały tam utrudnienia w kursowaniu komunikacji miejskiej. Protest na Basztowej zakończył się o godz. 14.

- Do godziny 14. było zatrzymanie ruchu na ul. Basztowej, objazdy tylko dla autobusów, tramwaje jeździły normalnie. Według moich obserwacji na mieście nie było dużych zatorów. Telefonów od Pasażerów też w tej sprawie póki co nie mieliśmy. Pamiętajmy, że zaczyna się szczyt komunikacyjny, więc sytuacja może się zmieniać dynamicznie - mówi nam Sebastian Kowal z ZTP w Krakowie. Tuż po godz. 12. mówił nam, że były odnotowane utrudnienia dot. kursowania autobusów: mowa o liniach takich jak 182, 189, 511, 482. W przypadku tramwajów nie było większych utrudnień. Kowal zapewnił:- Na bieżąco staramy się reagować, tam gdzie jest to możliwe.

Rolnicy już ok. godz. 9. zaczynali się zjeżdżać przed siedzibę Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego przy ul. Basztowej 22 w Krakowie, gdzie protest zaplanowano do godz. 14. Na ogrodzeniach rozwiesili banery, na których m.in. pojawiły się hasła: "Stop dystrybucji skażonego materiału siewnego", "Głód poczujesz-rolnika uszanujesz". Na chodniku rozstawiono też znicze. Rolnicy przyszli na protest z biało-czerwonymi flagami. Około godz. 11.30 do protestujących przy ul. Basztowej wyszedł Ryszard Śmiałek, II Wicewojewoda Małopolski.

Z kolei na al. 29 Listopada już ok. godz. 10. pojawiły się pierwsze ciągniki, które następnie pół godziny później dotarły na ul. Lubomirskiego.

Około godz. 10.40 ciągniki pojawiły się już także na Zabłociu.

- 11.15 otwarta ul. Lubomirskiego w kierunku Dworca Wschodniego - informowało MPK S.A. w Krakowie: - Linie 182, 189, 482, 511 kierowane Aleja 29 Listopada, ul. Lublańską. Protest rolników: od godz.10:30 zamknięta ul. Lubomirskiego, kierunek rondo Mogilskie. Dodatkowo na rondzie Mogilskim zablokowane 2 pasy ruchu w kierunku ul. Mogilskiej, autobusy przejeżdżają środkowym pasem.

Podkom. Piotr Szpiech z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie z kolei informuje nas, że protest w stolicy Małopolski odbywa się spokojnie i pokojowo. Nie było żadnych incydentów: - Aktualnie protestujący rolnicy dotarli w przemarszu z Ronda Mogilskiego pod Małopolski Urząd Wojewódzki przy ul. Basztowej 22. (stan na godz. 12.40).

- Nie poddamy się jako rolnicy, dopóki nasze postulaty nie zostaną w pełni zrealizowane! - pisze w jednym z komunikatów NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”, organizator protestu ogólnopolskiego, który 31 stycznia br. podjął uchwałę o ogłoszeniu strajku generalnego rolników na terenie całej Polski. W poszczególnych punktach protesty organizują indywidualni rolnicy ze swojej okolicy. Niektórzy podkreślają, że nie idą do protestu z żadnym związkiem zawodowym, ale indywidualnie, przyłączając się do terminu ogólnopolskiego protestu.

Strajk rolników, który 20 marca zaplanowano w całej Polsce, to największa, jak do tej pory, akcja protestacyjna rolników.

Małopolska Policja poinformowała, że do Krakowa może przyjechać nawet ponad dwa tysiące pojazdów uczestniczących w proteście. Utrudnienia w ruchu pojawiały się już od godzin porannych w różnych częściach miasta. Występowały przede wszystkim na głównych ulicach wjazdowych do Krakowa.

Rolnicy wjeżdżali do Krakowa z trzech stron:

• od strony północnej – protestujący wjechali do Krakowa al. 29 Listopada, a następnie ul. Lubomirskiego udali się do ronda Mogilskiego, które było miejscem zbiórki uczestników protestu
• od strony wschodniej – utrudnienia występowały m.in. na ul. Igołomskiej, al. Jana Pawła II oraz ul. Mogilskiej
• od strony południowej – pojazdy uczestniczące w proteście poruszały się ulicami: Herberta, Turowicza, Tischnera; na drodze nr 776 do protestujących dołączyła grupa nadjeżdżająca od ul. Wielickiej; następnie pojazdy udały się II obwodnicą w kierunku mostu Kotlarskiego, ul. Kotlarskiej, ronda Grzegórzeckiego i ronda Mogilskiego.

Jak informowała nas we wtorek, 19 marca, Anna Zbroja-Zagórska z małopolskiej policji, w godzinach 11-16 protest będzie się odbywał w rejonie Ronda Mogilskiego w Krakowie. Weźmie w nim udział ok. 3 tys. osób, ok. 500 ciągników i ok. 1 tys. samochodów osobowych, które zablokują drogi.

Między godz. 8, a 20 zapowiadano przemarsz ulicami miasta, trasą: Rondo Mogilskie-Lubicz-Basztowa-Plac Matejki, przed Małopolskim Urzędem Wojewódzkim. W marszu udział weźmie około 1 tys. osób. W godzinach 10-14 rolnicy będą protestować na chodniku naprzeciwko Urzędu Marszałkowskiego przy ul. Basztowej 22.

Już ok. godz. 7.30 blisko 50 ciągników miało wyjechać z Czyżowa w gminie Gdów drogą DK 94 w stronę Krakowa, do Ronda Matecznego.

Jak informuje policja, w godzinach 9-20 trwać będzie blokada odcinka DW-776, przebiegającej przez miejscowości: Kocmyrzów, Luborzyca, Dojazdów i Prusy. Blokady staną w dwóch punktach (pod Urzędem Gminy Kocmyrzów – Luborzyca przy ul. Jagiellońskiej oraz przy rondzie w Prusach). Natomiast na odcinku od Pietrzejowic do Prus zaplanowany jest przejazd kolumny ciągników rolniczych - tu można się spodziewać spowolnienia ruchu.

Na stronie internetowej krakowskiego magistratu od kilku dni widniał komunikat ostrzegający przed możliwością zablokowania ulic w mieście.

- W związku z zapowiadanym kolejnym protestem rolników, jutro mieszkańcy oraz osoby odwiedzające Kraków muszą liczyć się z dużymi utrudnieniami w ruchu drogowym. Apelujemy, aby w miarę możliwości korzystać w tym dniu z komunikacji zbiorowej - informowali urzędnicy.

Policja w przeddzień protestów informowała, że 20 marca, w środę, w całym kraju zapowiedziano ponad 580 protestów, w których szacowany jest udział blisko 70 tys. osób: - To ogromne przedsięwzięcie, które wymaga ze strony policji zaangażowania znacznych sił, by zapewnić bezpieczeństwo wszystkim obywatelom, także tym, którzy w protestach nie biorą udziału. Policjanci ruchu drogowego zadbają ponadto, by użytkownicy dróg w jak najmniejszym stopniu odczuli utrudnienia - zapewnia policja.

Koniec zerowego VAT na żywność! Ceny wzrosną?