Warta 15 mln zł estakada nad osuwiskiem w Kąclowej jest już gotowa. Ruch między Grybowem a Krynicą zostanie otwarty jeszcze w listopadzie.
Firma Skanska zakończyła prace przy budowie przeprawy. Trasa z Grybowa do Krynicy zostanie otwarta do końca listopada tego roku. Inwestycja Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie kosztowała 15 mln zł.
- Ładnie im to wyszło - ocenia Roman Góra, mieszkaniec Kąclowej. - Oby tylko ziemia dalej nie jechała.
Pierwsza estakada na drodze wojewódzkiej w Małopolsce powstawała od października ubiegłego roku. Jej budowa była konieczna, bo od 2010 r. kiedy to po raz pierwszy uruchomiło się osuwisko w Kąclowej, droga sukcesywnie była niszczona. W końcu ruch odbywał się jednym pasem, a podczas ulew trasa z Grybowa do Krynicy była nieprzejezdna.
- Tutaj była masakra. Jak ostatni raz ziemia się osunęła, to już w ogóle nie było przejazdu - przypomina Stanisław Matuła, mieszkaniec Kąclowej. - A wcześniej też lepiej nie było. Jezdnia po każdej ulewie robiła się węższa. W jednym miejscu pod asfaltem zrobiła się nawet dziura.
ZDW w Krakowie nie widząc innego rozwiązania, zdecydował się wybudować w Kąclowej prawie stumetrową estakadę. Prace prawie na rok wyłączyły trasę na Krynicę z ruchu. Jedynie miejscowi mogą korzystać z objazdu drogami gminnymi. Pozostali, w tym zwłaszcza kierowcy samochodów ciężarowych, do Krynicy muszą jechać przez Nowy Sącz. Objazd będzie obowiązywał najpewniej do końca listopada. Tyle bowiem może potrwać procedura związana z odbiorem konstrukcji drogowej.
- Tyle już przeczekaliśmy i przeżyliśmy, że jeszcze miesiąc da się wytrzymać - uważa Góra. - Myślę, że każdy będzie się cieszył, jak w końcu trasa będzie przejezdna.
Mieszkańcy podkreślają, że Kąclowa zyskała nie tylko solidną drogę ale też ozdobę. Łukowa konstrukcja większości przypadła do gustu.
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
