Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez śmierć do życia?

Bp Tadeusz Pieronek
fot. archiwum
Dyskusja o prawnym usankcjonowaniu procedury in vitro, czyli o możliwości odwołania się do sposobów, jakie daje współczesna nauka, by dać życie ludzkie metodą nie naturalną, ale przetestowaną przez praktykę lekarską, technicznym zabiegiem, ciągle jeszcze ułomnym, ale w pewnym procencie przypadków skutecznym, trwa bez końca. Podstawową w tej sprawie, dla człowieka wierzącego, jest odpowiedź na pytanie, czy człowiek, którego Bóg uzdalnia do przekazywania życia, wyposażając go we wrodzoną mu do tego zdolność, ma prawo sięgać do sposobów wzniecania życia obcych naturze. Bóg wezwał człowieka do czynienia sobie ziemi (natury) poddanej, ale nie upoważnił go do zmiany reguł rządzących naturą. On jest jej twórcą i władcą.

Z religijnego punktu widzenia, dawcą życia jest sam Bóg, człowiek zaś jest powołany do przyjęcia daru życia, kiedy Bóg mu je oferuje. Jeżeli życie jest darem Boga, nie możemy sobie rościć prawa do posiadania potomstwa i nie możemy egzekwować go wówczas, kiedy ten dar nie został nam dany.

Niestety, we współczesnym świecie rozpowszechnia się przekonanie, że to nie Bóg, ale my sami decydujemy o przyjściu na świat naszych dzieci. Tylu, ilu chcemy. Takich, jakie sobie wymarzyliśmy. Wtedy, kiedy są nam one przydatne w takiej lub innej historii naszego życia. To my sami jesteśmy autorami scenariusza, w którym dziecko pojawia się nie tylko jako skutek instynktu macierzyństwa, ale także jako pozycja przetargowa w różnorakich grach i układach społecznych, towarzyskich czy biznesowych.
Jeżeli widzimy to w świetle instynktu, a zwłaszcza w wymiarze miłości matki i ojca do potomstwa, to jakoś się to trzyma, ale jeżeli spiszemy nasze dzieci do rachunku zysków i strat, czyniąc je maskotką, a nawet tylko towarem na sprzedaż, to małżeństwo i rodzina nie różnią się niczym od supermarketu i podlegają prawom wolnego rynku.

I tu powstaje pytanie, czy rzeczywiście zlecenie lekarzom udostępnienia w konkretnych przypadkach procedur in vitro - bo tak zrozumiałem komentarz ministra zdrowia do proponowanego przez premiera zarządzenia udostępniającego tę procedurę osobom zainteresowanym - jest decyzją słuszną?

Otóż zdecydowanie, nie! Lekarz powinien wydawać opinię o tym, czy według danych medycznych procedura in vitro jest w konkretnym przypadku dopuszczalna i daje realne szanse, ale nie może podejmować decyzji za tych, którzy chcą się jej poddać. Dylemat etyczny należy do nich. W tej dziedzinie lekarz nie jest zupełnie potrzebny.

Z tego, że osiągnięcia współczesnej medycyny pozwalają na pojawienie się życia drogą pozaustrojową wcale nie wynika, że to jest droga słuszna. Możliwa? Tak. Ale czy odrzucenie natury i przejście na sztuczne metody przekazywania życia ludzkiego jest osiągnięciem ludzkości?

W rozwoju medycyny zapewne tak, ale jest to osiągnięcie w pewnym sensie porównywalne do skonstruowania bomby atomowej. Zapewne pomoże ludziom w wielu chorobach, ale niesie też ze sobą śmiercionośny jad. Liczba klinik specjalizujących się na świecie w technikach in vitro i zarabiających na tym krocie, zdaje się wskazywać, że już niebawem będzie można kupować dzieci w supermarketach.

Czyżby takie kliniki były lekarstwem na problemy demograficzne zachodniej cywilizacji? Raczej tę cywilizację zniszczą do końca, bo ich zasadą jest tworzenie życia in vitro kosztem śmierci istot ludzkich, które w tym procederze masowo giną. Iść przez śmierć do życia, to niegodziwa i wątpliwa droga.

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska