FLESZ - Jak pozbyć się stresu w godzinę? Tę metodę stosowała NASA
Mija właśnie Tydzień Autyzmu. Na więckowickiej Farmie Życia, to szczególny czas i okazja, by zwrócić uwagę że placówka działa na skraju wyczerpania finansowego. Szuka wsparcia wszędzie, żeby utrzymać miejsca dla autystyków, opłacić trudną pracę terapeutów, móc organizować zajęcia i warsztaty nie tylko dla stałych mieszkańców, ale i tych, którzy tu przyjeżdżają na kilka godzin na dzienne zajęcia.
W Więckowicach jest Małopolski Dom Pomocy Społecznej z miejscami tylko dla autystyków oraz Dzienne Centrum Aktywności, w którym są zajęcia dla dojeżdżających tu ludzi z autyzmem.
W Polce i Małopolsce jest sporo placówek dla dzieci z autyzmem, ale ośrodek dla dorosłych tylko jeden, właśnie w Więckowicach. Działa on od 15 lat, czyli od powstania pierwszego domu na Farmie Życia. Terapeuci, instruktorzy, ale i rodzice oraz opiekunowie ludzi chorych na autyzm mówią, że prowadzenie tego ośrodka to wyczyn.
- Ludzie niepełnosprawni znajdują miejsca w domach pomocy społecznej, ale osoby dotknięte autyzmem - przy innych niepełnosprawnych nie odnajdują się, często „zamykają się” w sobie i przestają komunikować. Oni potrzebują spokoju, zrozumienia, poświęcenia uwagi, wówczas rozwijają swoje umiejętności, pasje - mówią rodzice osób z tym zaburzeniem.
Małgorzata i Zbigniew Strześniewiczowie, rodzice Radka, przywożą swojego syna raz w tygodniu do Więckowic. - Chcielibyśmy przyjeżdżać częściej, ale droga jest daleka i dla syna męcząca. Jednak nie chcemy utracić kontaktu z tą placówką. Tu Radek nawiązuje wartościowe kontakty z innymi podopiecznymi, osobami z takim samym zaburzeniem jak on. A terapeuci są pełni zrozumienia, życzliwości. Takiego miejsca nie ma nigdzie - mówi pani Małgorzata.
Rodzice osób z autyzmem zaznaczają, że osoby autystyczne z błahego powodu stają się agresywne, nie tolerują nawet drobnych błędów, małych niepowodzeń, kilkuminutowego spóźnienia. Z takich powodów mogą uderzać głowa w ścianę, ranić siebie i terapeutów, rozbijać szyby, wyrzucać przedmioty przez okno.
Na Farmie Życia osoby z autyzmem mają zajęcia dostosowane do swoich potrzeb. Pracują tutaj w ogrodzie, przy uprawie warzyw, robieniu przetworów, karmieniu owiec, które są częścią farmy. Wyciszają się i spokojnie funkcjonują.
Podczas mijającego Tygodnia Autyzmu na więckowickiej farmie zorganizowano spotkanie dla przedstawicieli władz i instytucji. - To okazja do przypomnienia o tym, że chorzy potrzebują uwagi i wsparcia wielu instytucji i organizacji. Realizujemy obecnie projekt, którego celem jest utworzenie Porozumienia „Autyzm w Małopolsce”. Założeniem tego przedsięwzięcia jest zaangażowanie do współpracy władz samorządowcy w całego regionu oraz instytucji, ale także firm, które mogą wesprzeć działania na rzecz autyzmu - mówi Alina Perzanowska, prezes Fundacji Wspólnota Nadziei, która prowadzi Farmę Życia w Więckowicach.
Przedstawiciele fundacji zachęcają instytucje do pomocy. Opowiadają jak radzą sobie ze zdobywaniem funduszy. Działają dzięki darowiznom, akcjom charytatywnym, zbiórkom pieniędzy, licytacjom na facebooku. Farmie Życia ostatnio pomogła Anna Dymna i jej Fundacja Mimo Wszystko, organizując wspólnie akcje charytatywne.
- Zależy nam na współpracy z organizacjami pozarządowymi i instytucjami, ale także z posłami i senatorami. Chcielibyśmy, aby powstał parlamentarny zespół, który zająłby się problemem tak specjalistycznych placówek jak nasza i stworzył prawne, dogodne warunki dla ich funkcjonowania i finansowania - mówi Alina Perzanowska.
Stworzyli Łańcuch Przyjaciół Dzieci. Uczniowie z Sułoszowej ...
Wielki popis rodziców. Otwarcie przedszkola z akcją charytat...
- Spektakularna rekonstrukcja obrony zamku Tenczyn w Rudnie
- Niezwykłe święto czosnku w Małopolsce. Zobacz, co się działo
- 85-letnia Orkiestra Dęta z Przegini świętowała jubileusz
- Niezwykłe misterium pokutne w Zalasie [GALERIA]
- Wielkie bolechowickie świętowanie z dobroczynnością i gwiazdami
- Święto Baby w Racławicach [ZDJĘCIA]
