Jak wyjaśnia nam Emilia Król z Wydziału Komunikacji Społecznej UMK, odłownia została umieszczona 22 września 2023 roku na terenie parku Maćka i Doroty.
- Odłownia została umieszczona po bardzo licznych interwencjach i prośbach mieszkańców, jak również w związku z prośbami radnych, którzy związani są z południowymi dzielnicami Krakowa - wyjaśnia nam przedstawicielka urzędu.
Odłownia w Dzielnicy X Swoszowice szybko jednak zakończyła swoją karierę, ponieważ po niecałych 9 dniach, 1 października 2023 roku została zniszczona. Jak wyjaśnia magistrat, był to jedyny przypadek zniszczenia odłowni w Krakowie.
Sprawców zniszczenia nie udało się ustalić, ponieważ byli w kominiarkach.
- Straty można oszacować na kwotę wyższą niż 500 zł, wobec czego sprawcy przysługuje grzywna lub kara pozbawienia wolności zgodnie z kodeksem karnym - mówi Emilia Król.
Ta metoda się sprawdza?
- Odłów przy pomocy nowoczesnych odłowni w pełni sterowanych elektronicznie sprawdził się w mieście. Kraków był pierwszym miastem, które zastosowało tego typu rozwiązanie. Rozważane jest rozszerzenie zakresu umowy o dodatkowe odłownie, ale będzie to zależało od aktualnej sytuacji związanej z ASF, a także kosztów. Koszt jednej odłowni to ok. 45 tys. zł - wylicza krakowski magistrat.
Urządzenia pozwalają odłowić zwierzęta w sposób humanitarny i bezpieczny. Pułapka jest sterowana elektronicznie za pomocą aplikacji. W środku umieszcza się przynętę, np. kukurydzę. W momencie, gdy dziki wchodzą do środka, urządzenie przesyła sygnał do operatora, który obserwuje widok z kamery i zdalnie zamyka odłownię. Następnie służby miejskie i koła łowieckie przyjeżdżają na miejsce i usypiają zwierzęta.
Ze względu na zagrożenie ASF, od 2021 roku nie ma możliwości przewożenia dzików do innych lokalizacji, stąd obecnie są usypiane, a nie relokowane.
Rozmowa w cztery oczy najlepsza dla mózgu
