https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Psycholog ze szkoły Agaty G.: to był krzyk o miłość

Anna Górska
- To był krzyk o miłość, o to, żeby zaistnieć, żeby ktoś ją i jej problemy zauważył - o ataku Agaty G. nożem na Dominikę mówi Mariusz Ostrowski, psycholog szkolny.

O Agacie złego słowa nie powiedzą nauczyciele ze Szkoły Podstawowej nr 1 przy ul. św Marka w Krakowie. Uczyła się tam przez pięć lat. Elżbieta Migocka, dyrektorka podstawówki, mówi, że nie było z nią żadnych problemów, miała świetny kontakt z rówieśnikami, z nauczycielami. - Była bardzo pozytywnym dzieckiem, ukończyła szkołę z wyróżnieniem. Jej matka była w stałym kontakcie ze szkołą - dodaje dyr. Migocka.

O tym, że nic nie zapowiadało tragedii, przekonuje także pani Marta, matka Dominiki, do której udało się dotrzeć reporterom "Gazety Krakowskiej". Kobieta nie może zrozumieć, jak doszło do nieszczęścia. - Dziewczyny wcześniej w ogóle się nie znały - mówi pani Marta. - Córka nie wspominała, by koleżanka z klasy jej groziła. Wręcz odwrotnie, mówiła, że lubi Agatę. Gdy na lekcji zerkały na siebie, Agata puszczała do Dominiki oko i uśmiechała się - dodaje.

Co więc się stało miłej, sympatycznej Agacie, że raz przyniosła do szkoły nóż i próbowała nim zadźgać swoją koleżankę? Krakowscy lekarze, którzy operowali Dominikę, zaznaczają, że ciosy były zadane z wyjątkową zajadłością. Agata dźgała w twarz, szyję, plecy. Dlaczego?

- To był krzyk o miłość, o to, żeby zaistnieć, żeby ktoś ją i jej problemy zauważył - mówi Mariusz Ostrowski, psycholog szkolny.

Dr Joanna Heidtman, psycholog społeczny, zaznacza, że rodzice, którzy decydują się na emigrację z dorastającym dzieckiem, muszą wykonać ekstrawysiłek, zarówno emocjonalny, jak i uczuciowy. - Nie ma takiej siły, żeby na dziecku nie odbiło się w jakiś sposób nagłe zderzenie z obcymi, mówiącymi w innym języku rówieśnikami - podkreśla dr Heidtman. - Dziecko, wrzucone w obce środowisko, musi poczuć bezpieczeństwo, oparcie i miłość przede wszystkim ze strony rodziców. Jeżeli tego zabraknie, może dojść do tragedii - dodaje.

Wybrane dla Ciebie

Dawid Kroczek, trener Cracovii: Dziękuję za bardzo dobry sezon w naszym wykonaniu

Dawid Kroczek, trener Cracovii: Dziękuję za bardzo dobry sezon w naszym wykonaniu

Kibice Cracovii byli z zespołem do końca. Nie zawiedli się

Kibice Cracovii byli z zespołem do końca. Nie zawiedli się

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska