https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski: Orzeł Piaski Wielkie - Hutnik Kraków. Niespodzianka! [ZDJĘCIA]

boch
Orzeł Piaski Wielkie - Hutnik Kraków
Orzeł Piaski Wielkie - Hutnik Kraków Andrzej Banas / Polska Press
W Pucharze Polski Orzeł Piaski Wielkie wyeliminował Hutnika. Czwartoligowiec, który po 90 minutach meczu V rundy na szczeblu rejonu Kraków remisował z trzecioligowcem 1:1, w serii rzutów karnych okazał się lepszy - 4:2.

Hutnicy, którzy w czerwcu zdobyli Puchar Polski w Małopolsce (i dzięki temu za tydzień zagrają z Resovią w I rundzie fazy ogólnopolskiej), już w swoim pierwszym występie nowej edycji stracili szansę na obronę regionalnego trofeum.

- Dwa dni minęły od poprzedniego meczu i dałem odpocząć najlepszym zawodnikom. Jednak, jak widać, nasi rezerwowi nie byli w stanie tego pociągnąć - mówi Leszek Janiczak, trener III-ligowca. - Taka była umowa, że na ostatnie pół godziny wejdą Gamrot, Świątek i Sobala, tak się stało, mieliśmy zdecydowaną przewagę, zresztą gra poprawiła się już od przerwy, gdy wszedł Reczulski. Jednak udało się zdobyć tylko jedną bramkę, mimo że okazji było wiele.

Orzeł Piaski Wielkie - Hutnik Kraków. Kibice na meczu

Orzeł - Hutnik. Kibice na meczu w Piaskach Wielkich [ZDJĘCIA]

Dobrze prezentującym się gospodarzom prowadzenie, po wygraniu pojedynku z Adamem Dulem, dał będący w świetnej formie Krzysztof Kozieł (w sobotę strzelił 4 gole Skawince).

W drugiej połowie mecz był ciekawszy, i także Orzeł miał swoje szanse. A w rzutach karnych gospodarze wykazali się stuprocentową skutecznością. Hutnicy zmarnowali dwie jedenastki, spudłowali Łukasz Kędziora (w I drużynie to był jego pierwszy mecz w tym roku, długo leczył kontuzję) oraz Kamil Janecki.

- Oczywiście, że chcieliśmy awansować, ale zdrowie chłopaków jest najważniejsze - komentuje Janiczak. - W sobotę mamy daleki wyjazd, w przyszłym tygodniu zagramy w środę i sobotę. Musimy oszczędzać siły, żeby drużyna się nie posypała.

Orzeł Piaski Wielkie - Hutnik Kraków 1:1 (1:0), w rzutach karnych 4:2
Bramki: 1:0 Kozieł 34, 1:1 Reczulski 83.
Orzeł: Palczewski - Kret, Uwakwe, Jurek, Tatarski - Ciesielski, D. Serafin, Wajda (46 Śliski), Kieliś (86 Kądziołka), Sosnowski (46 Banaszek, 86 Kozik) - Kozieł.
Hutnik: Dul - Źródlewski (80 Janecki), Jaklik, Kędziora, Antoniak - Pyciak, Drąg (60 Świątek), Broda (46 Reczulski), Handzlik, Tetych (60 Sobala) - Matysek (60 Gamrot).
Sędziował: Maciej Koster (Kraków). Żółte kartki: Uwawe, Tatarski, Kozieł, Śliski. Widzów: 100.

IV liga. Najlepsi strzelcy sezonu 2019/2020. Królów jest dwóch

Hutnik Kraków. Remont totalny rozpoczęty. Budynek będzie jak...

Płomień w herbie pozostał, ale teraz to dzik jest w nim najważniejszy

Regionalny Puchar Polski. Płomień Kostrze swojego prześladow...

Stadiony Krakowa. Zobaczcie wszystkie! Które wypiękniały po ...

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Kolejna kompromitacja Hutnika. Nic dodać, nic ująć...
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska