Burmistrz nie zaryzykuje
- Zaczęły się prace remontowe na stadionie, ale pogoda nie sprzyja wykonawcom – mówi nam burmistrz Niepołomic Michał Hebda. - Nie ma szans na organizację pierwszego meczu w Niepołomicach 10 lutego. Nawet gdyby prace zakończyły się szybko, to zostaje temat odbiorów remontowanego obiektu. Nie chciałbym wpuszczać ludzi na taki stadion, nie do końca sprawdzony.
Co aktualnie dzieje się na obiekcie Puszczy? By dostosować obiekt i jego najbliższą okolicę do wymogów ekstraklasy musiał zostać poszerzony zjazd z ul. Brzeskiej w Kusocińskiego, zrobiony parking dla wozów transmisyjnych firmy LivePark transmitującej mecze ekstraklasy. Trzeba zrobić wieżyczki dla telewizji.
- Remontujemy, a lepiej powiedzieć wymieniamy trybuny, konkretnie wszystkie krzesełka – mówi nam burmistrz Niepołomic. – Jesteśmy uzależnieni od cyklu produkcyjnego producentów więc nie wiem, czy wszystkie krzesełka będą na na 5 czy 10 lutego. Nie chcemy robić niczego na wariata, chodzi o bezpieczeństwo ludzi.
Cracovia przyszła z pomocą
Gdzie więc zagra Puszcza z Zagłębiem Lubin?
- Mamy zapewnienie od prezesa Cracovii Mateusza Dróżdża, że ten pierwszy mecz w roli gospodarza na wiosnę możemy rozegrać na obiekcie przy ul. Kałuży – mówi Michał Hebda. - Jesteśmy bardzo zadowoleni ze współpracy z panem prezesem, zachowuje się wobec nas bardzo w porządku.
Remont stadionu
Drugi mecz zgodnie z terminarzem ma się odbyć 28.02 - 3 marca (nie ma jeszcze szczegółowego terminarza tej kolejki). Puszcza wtedy podejmuje Motor Lublin. Raczej nic nie powinno już stać na przeszkodzie temu, by niepołomiczanie wtedy wrócili na swój stadion.
- Mam taką nadzieję – mówi burmistrz. – Do tego czasu wymienimy całość trybun, a więc 2 tysiące miejsc. Muszą być nowe trybuny, bo stare już się nie nadawały do użytku. Potem pomyślimy o powiększenie liczby miejsc o dodatkowe 500 za bramką. Ale to kwestia lata. Jeśli chodzi o przyjmowanie kibiców gości to kwestia klubu, nie mamy jeszcze konkretnych ustaleń.
Docelowo ma być 4500 miejsc
Gdyby Puszcza utrzymała się w ekstraklasie, to docelowo potrzebny jest jej obiekt na 4500 miejsc siedzących zgodnie z wymogami Ekstraklasy S.A.
- Jest taka możliwość – mówi Hebda. – Bardzo dobrze współpracuje się nam z Ekstraklasą S. A., dotrzymujemy zobowiązań. Tak było w przypadku oświetlenia czy podgrzewanej murawy. Partner wie, że jeśli na coś się zdeklarujemy, to to wykonamy. Tak więc na przykład dostosowanie stadionu w ciągu 1,5 roku do przepisów Ekstraklasy S. A byłoby możliwe. Niosłoby to za sobą potrzebę zbudowania także trybuny za drugą z bramek.
To jednak kwestia przyszłości. Na razie klub walczy o to, by dostosować stadion do rundy wiosennej ekstraklasy. Bez wspomnianego pierwszego meczu. Puszcza, licząc od meczu z Motorem, rozegra u siebie siedem spotkańwiosną w roli gospodarza.
