Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puszcza - Śląsk. Kto stanie w bramce "Żubrów"? Tomasz Tułacz: To młodzi zawodnicy i muszą mieć poczucie rywalizacji

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Wideo
od 16 lat
Puszcza Niepołomice – Śląsk Wrocław. Tym meczem, w piątek 15 września o godz. 18 na stadionie Cracovii, rozpocznie się 8. kolejka ekstraklasy. "Żubry" zajmują 13. miejsce w tabeli z dorobkiem siedmu punktów, ekipa z Wrocławia ma bardzo dobrą passę, a na koncie 13 pkt.

Przerwa na spotkania drużyn narodowych za nami, reprezentacyjne obowiązki wypełniali w tym czasie trzej zawodnicy „Żubrów”: Mołdawianin Artur Craciun (pierwszy w historii piłkarz, który jako gracz Puszczy wystąpił w I reprezentacji swojego kraju) oraz Oliwier Zych i Jordan Majchrzak, ludzie z kadry U-20. - Oglądałem ich mecze. Po powrocie pogratulowałem im w szatni, wszyscy osiągnęli korzystne wyniki, dobrze się zaprezentowali. Oliwier zagrał jeden cały mecz, Jordan w obu wyszedł w podstawowym składzie. No, a Artur w dwóch spotkaniach grał po 90 minut – wylicza Tomasz Tułacz, trener niepołomickiej drużyny.

Zych bronił bramki w meczu Polska – Portugalia już jako zawodnik Puszczy, ale jeszcze przed debiutem w tej drużynie. Przypomnijmy, że 19-letni golkiper został wypożyczony z Aston Villi w trybie nagłym, po tym jak stało się jasne, że Kewin Komar nie będzie mógł grać do końca jesieni.

No i pytanie: czy w piątek Tułacz postawi właśnie na Zycha? Czy pozostanie przy Krzysztofie Wróblewskim, który dwa tygodnie temu zaliczył ekstraklasowy debiut w spotkaniu z Rakowem? - Rywalizują. Krzysiu pokazał się z niezłej strony w Częstochowie, teraz dostali informację, że kto wygra tę rywalizację, stanie w bramce przeciwko Śląskowi – mówi szkoleniowiec. - Ale to nie jest tak, że ktoś jest „jedynką”, ktoś „dwójką”. To są dwaj młodzi zawodnicy i muszą mieć poczucie tej rywalizacji. Myślę, że to ich tylko rozwinie – dodaje Tułacz.

Szkoleniowiec nie ukrywa jednocześnie, że absencje będą w ofensywie jego zespołu: - Kamil Zapolnik jeszcze trenuje indywidualnie, a Rok Kidrić się leczy. Tych zawodników na pewno nie będziemy mieli na ten mecz.

A to mecz z drużyną, która jest wiceliderem ekstraklasy. Choć do naszego stwierdzenia, że Śląsk „bardzo dobrze zaczął sezon”, trener Puszczy stawia kontrę: - Bardzo źle zaczął, bo w trzech meczach tylko raz zremisował i poniósł dwie porażki, w trzecim spotkaniu po niemal blamażu ze Stalą Mielec – zauważa Tułacz. - Ale trener szybko zmienił oblicze drużyny, zadziałał błyskawicznie i bardzo chyba racjonalnie, przestawiając zespół i w ogóle zmieniając mental zespołu. I teraz gramy ze Śląskiem, który wygrał cztery mecze pod rząd, i to grając z Lechem, Pogonią, Jagiellonią. To naprawdę budzi uznanie. Rywal jest trudny, wiemy, że ma w swoim gronie dwie, trzy czy może nawet cztery postacie, które potrafią rozstrzygnąć mecz. No, czeka nas szalenie trudny pojedynek, ale jak z każdym przeciwnikiem będziemy chcieli tak zafunkcjonować, żeby zapunktować.

A bronić Puszcza będzie musiała się m.in. przed Erikiem Exposito, czyli liderem klasyfikacji strzelców ekstraklasy, który zdobył w tym sezonie już sześć goli (trzy z rzutów karnych) i zaliczył dwie asysty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska