Radiofonia nadawała od 2009 roku, choć jej historia sięga lat 90., kiedy w Krakowie uruchomiono Radio Akademickie Kraków (RAK), potem przekształcone w radio Żak, a w końcu - w Radiofonię. Wizytówką stacji były programy popularnonaukowe i audycje prezentujące muzykę elektroniczną i alternatywną.
Radiofonia - o rocznym budżecie 750 tys. zł - była finansowana przez krakowskie uczelnie, przy czym największy udział w kosztach jej utrzymania - po ok. 200 tys. zł rocznie - ponosiły AGH i UJ.
Kilka dni temu Kolegium Rektorów Szkół Wyższych Krakowa, któremu przewodniczy rektor AGH, zdecydowało, że uczelnie nie będą już płacić za utrzymanie radia. - Doceniamy tę rozgłośnię, ale zdecydowały względy ekonomiczne i słaba słuchalność radia - mówi Bartosz Dembiński, rzecznik AGH.
Ta "słaba słuchalność" to ok. 0,2 proc., co oznacza, że radio miało ok. dwóch tysięcy słuchaczy. Ale dotyczy to tylko tych, którzy słuchali stacji "z radioodbiornika". Maciej Okoń, prezes zarządu Radiofonii, twierdzi, że słuchaczy internetowych i tych słuchających Radiofonii za pomocą urządzeń mobilnych jest już znacznie więcej. Tym bardziej że to radio adresowane przede wszystkim do młodych ludzi.
- Wykorzystując nasze doświadczenie będziemy starali się więc znaleźć inny pomysł na Radiofonię. To mogę obiecać: będziemy walczyć - zapowiada.
Word Press Foto 2012 - Najlepsze zdjęcie prasowe 2012 r. [GALERIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
