Proszówki: festiwal Rockautostrada i zlot Rock'n'Garbus w ten weekend
W te wakacje w powiecie tarnowskim funkcjonuje tylko jedno legalne kąpielisko - w Podlesiu Dębowym. - Nieporozumieniem jest, że ludzie z Tarnowa i okolic po pracy nie mają gdzie wypocząć nad wodą w sytuacji, gdy powstaje tyle zbiorników, zwłaszcza w gminach Radłów i Wierzcho-sławice - mówi Mirosław Banach. Wicestarosta tarnowski już zlecił inwentaryzację wszystkich wyrobisk, aby mieć dokładną wiedzę, gdzie się znajdują i jaki obszar zajmują. W powiecie chcą wiedzieć też, w jaki sposób przeprowadzona będzie ich rekultywacja i co będzie się działo z tymi terenami po zakończeniu wydobycia żwiru.
- Może uda się uruchomić specjalny program, z którego gminy mogłyby czerpać pieniądze na zagospodarowanie terenów poeksploatacyjnych - mówi Banach wyjaśniając, że pomysł ten spotkał się już m.in. z pozytywną reakcją wicemarszałka Romana Ciepieli. Z wstępnych szacunkowych informacji wynika, że w powiecie tarnowskim działa w tym momencie 39 kopalni, a wydobycie żwiru prowadzone jest na obszarze 1200 hektarów.
Najwięcej wyrobisk jest w gminie Radłów, gdzie eksploatacja odbywa się już na 650 hektarach.
Niezależnie od inicjatywy powiatu, miejscowy samorząd również stara się znaleźć inwestora, zainteresowanego uruchomieniem kąpieliska z prawdziwego zdarzenia na bazie m.in. częściowo wyeksploatowanego wyrobiska w samym Radłowie. Obecnie to jedno z ulubionych miejsc wypadów tarnowian nad wodę, mimo że obowiązuje tu zakaz kąpieli. W ostatnich, upalnych dniach trudno było znaleźć tu wolne miejsce na plaży.
- Nie chcę zapeszać, ale być może już w tym tygodniu dużo się rozstrzygnie dla przyszłości tego miejsca - mówi tajemniczo burmistrz Zbigniew Mączka. Samorząd ma chętnego na utworzenie strzeżonego kąpieliska z zapleczem gastronomicznym i atrakcjami wodnymi.
Niewykluczona jest o wiele poważniejsza inwestycja na terenie gminy, związana z wyrobiskami. - Zgłosili się do mnie przedsiębiorcy, którzy mają pomysł i pieniądze na uruchomienie tutaj term, na wzór tych, które działają w Bukowinie Tatrzańskiej. Byłaby to atrakcja całoroczna, która mogłaby przyciągać turystów do Radłowa - wyjaśnia burmistrz Mączka.
Na razie, w wyniku inwentaryzacji wyrobisk przez gminę, wyszły na jaw spore rozbieżności między faktyczną a deklarowaną powierzchnią, na której wydobywany jest żwir. - Jesteśmy oszukiwani, a to oznacza mniejsze wpływy z podatków - irytuje się burmistrz i zapowiada walkę o odzyskanie pieniędzy.
Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!
Głosuj na najlepsze schronisko Małopolski
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!