65 kilometrów nowej trasy dla rowerzystów wzdłuż Białej
Ogłoszony przez Zarząd Dróg Wojewódzkich przetarg dotyczy opracowania koncepcji programowej dla rowerowej trasy VeloBiała na odcinku od Tarnowa do Stróż koło Grybowa wraz z uzyskaniem niezbędnych opinii i uzgodnień oraz opracowaniem programu funkcjonalno-użytkowego. Trasa zaczynać ma się przy ujściu Białej do Dunajca w Tarnowie i łączyć z biegnącą wzdłuż niego Euro Velo. Prowadzić będzie przez miasto oraz powiaty: tarnowski, gorlicki i nowosądecki łącząc sąsiadujące ze sobą gminy: Pleśna, Tuchów, Gromnik, Ciężkowice, Bobowa, Korzenna i Grybów.
- To bardzo wyczekiwana przez samorządy na Pogórzu decyzja. Wraz z powstaniem nowej trasy wiążemy bowiem ogromne nadzieje na rozwój turystyki, nie tylko rowerowej. Jej planowany przebieg pokrywa się w dużej mierze z linią kolejową, a to dodatkowy atut. Można będzie przyjechać do nas pociągiem nawet z Krakowa czy innych regionów Polski, wysiąść na dowolnej stacji i odkrywać Pogórze na rowerze, docierając do kolejnych miejscowości położnych wzdłuż VeloBiała - mówi Magdalena Marszałek, burmistrz Tuchowa.
Na 65 kilometrów nowej trasy – aż 45 kilometrów stanowić ma nowa, wybudowana specjalnie pod VeloBiała infrastruktura. Ponieważ wzdłuż Białej nie ma aż tylu wałów przeciwpowodziowych, co przy Dunajcu, dlatego VeloBiała częściowo będzie wyznaczona również po drogach gminnych i powiatowych, które biegną wzdłuż rzeki lub zostanie poprowadzona całkowicie nowym szlakiem.
Rower dobrym pomysłem na zwiedzanie regionu
W Tuchowie chcą zatrzymać turystów rowerowych na dłużej. Gmina ma ambitne plany dotyczące zagospodarowania sąsiedztwa tzw. Skałki, gdzie planowana jest budowa kompleksu rekreacyjno-wypoczynkowego wraz z pump-trackiem.
Z kolei w Pleśnej ścieżka przebiegać ma obok ośrodka Relaks, który zyskał nowe życie i rozszerzyć ma również swoją ofertę o turystów, w tym rowerowych.
- Nie mamy wielkiego przemysłu. Naszym atutem są piękne krajobrazy, natura, idealne miejsca do odpoczynku. Turystyka rowerowa to nasza szansa. Widzimy to po ścieżce, która powstała wzdłuż Dunajca. Korzysta z niej naprawdę bardzo dużo osób. Wraz z VeloBiała otworzymy nowe tereny i inne miejscowości dla tych, którzy lubią aktywnie spędzać wolny czas i poznawać nowe miejsca – mówi Józef Knapik, wójt Pleśnej.
Trasa może być źródłem inspiracji w poszukiwaniu ciekawych miejsc do odwiedzenia. Na trasie można byłoby w wielu miejscach zjechać na bok, aby zobaczyć na przykład Skamieniałe Miasto czy Park Zdrojowy w Ciężkowicach, skansen pszczelarstwa w Stróżach, Dwór Paderewskiego w Kąśnej Dolnej, czy liczne w okolicy winnice.
Jadąc VeloBiała z Tarnowa na południe poza wizytą w Pleśnej czy Tuchowie, można będzie wstąpić też do Gromnika, aby zobaczyć np. zabytkowy, drewniany kościołek, na Rynek w Ciężkowicach, do Skamieniałego Miasta, Małopolskiego Centrum Edukacji Ekologicznej, Parku Zdrojowego, na Ścieżkę w Koronach Drzew, czy do urokliwego parku przy dworze w Kąśnej Dolnej. Na odkrycie czeka też skansen pszczelarstwa czy liczne na tym terenie winnice.
Są już głosy, aby wybudować kolejne odnogi VeloBiała
Atutem tras Velo jest to, że są one poprowadzone po płaskim terenie, których pokonanie nie stanowi większego problemu, również dla najmłodszych. Stąd na rowerowe wycieczki wybierają się zazwyczaj całe rodziny.
Jednocześnie już pojawiają się w internecie pomysły, aby poszerzyć sieć VeloBiała o dodatkowe trasy, wzdłuż jej dopływów - m.in. wzdłuż Szwedki do Ryglic, czy wzdłuż Wątoku do zbiornika retencyjnego w Skrzyszowie, który można już objechać wokół na rowerze.
Na przygotowanie projektu i uzyskanie niezbędnych pozwoleń wykonawca będzie miał 18 miesięcy. To oznacza, że budowa VeloBiała najwcześniej rozpocznie się w 2026 roku. Zadanie realizuje Zarząd Dróg Wojewódzkich, ale gminy zadeklarowały, że jeśli będzie taka potrzeba, to również włączą się finansowo w to zadanie.
- Tarnowianie powitali 2025 rok, wielka zabawa sylwestrowa powróciła na Rynek
- Nasi ludzie w TV. Mogliśmy ich oglądać w tym roku na ekranach telewizorów
- Przypomnijcie sobie Tarnów z pierwszej dekady XXI wieku! Łezka w oku się zakręci
- Katastrofa na Dunajcu koło Tarnowa. Tysiące śniętych ryb
- Takimi autobusami kiedyś jeździło się po Tarnowie! Zostało po nich tylko wspomnienie
- Oto najwięksi pracodawcy w regionie! Zatrudniają setki, a nawet tysiące osób
